Czy osoby chorujące na cukrzycę jedzą lody? Oczywiście, że tak. Czy powinny mieć z tego powodu wyrzuty sumienia? Niekoniecznie.
Lody dla diabetyka: sorbety czy na patyku? Które lody wybrać w diecie cukrzycowej?

Lody a inne słodycze – co lepsze?
Jeśli choć trochę wgłębimy się w temat lodów, okaże się, że ich ocena nie jest jednoznaczna. Tak dla diabetyków, jak i dla osób bez cukrzycy. Kontrowersje dotyczą głównie tego, czy lody mogą powodować przyrost masy ciała, jak bardzo podnoszą poziom cukru we krwi i wreszcie: czy można uznać je za zdrowe.
>> Czytaj też: Popularne lody pod lupą – obliczamy kaloryczność i wymienniki
Jeśli chodzi o wpływ na masę ciała i na cukry, to tu sprawa wydaje się dość prosta – wszystko zależy od tego, ile ich zjemy. Nic w nadmiarze nam nie służy. Jeśli jadamy lody z uwzględnieniem ich w planie dziennego zapotrzebowania na kalorie, nie powinniśmy od nich przytyć. Nieco trudniej stwierdzić, czy lody są zdrowe. Bo mogą być i zdrowe, i niezdrowe.
Dobre lody to takie, które w składzie nie mają wielu składników. Do ich przygotowania wystarczy mleko, śmietana, jaja, cukier oraz dodatki smakowe – owoce, czekolada czy orzechy. Niestety moda na faszerowanie produktów spożywczych składnikami, które nie mają z naturą nic wspólnego, nie ominęła również lodów.
Obecnie w lodach produkowanych na skalę przemysłową znaleźć można raczej mleko i jaja w proszku, syrop glukozowo-fruktozowy oraz utwardzane tłuszcze roślinne. Ich smak i kolor to często zasługa sztucznych dodatków. Dlatego nie można jednoznacznie stwierdzić, czy obecność lodów w diecie jest dobra czy zła.Wszystko zależy od tego, po jakie lody sięgamy.
Jeśli jednak porównamy lody z innymi słodyczami, to okazuje się, że są one jednym z najmniej kalorycznych deserów. Te na bazie mleka czy śmietanki mogą być źródłem wapnia i witamin, szczególnie z grupy B. Dlatego w zestawieniu z innymi słodyczami, jeśli już dopuszczamy je w swojej diecie, to właśnie lody mogą być tym „zdrowszym” wyborem.
Lody – jak wpływają na cukier i masę ciała?
Osoby z cukrzycą typu 1. powinny unikać produktów, które powodują duże i szybkie wzrosty glikemii po posiłku. Diabetycy z cukrzycą typu 2. powinni zwracać uwagę także na kaloryczność produktów, bo częstym ich problemem jest nadmierna masa ciała.
Czytaj więcej o otyłości i nadwadze w cukrzycy
Jak do tych zasad mają się lody? Podobnie jak wszystkie inne potrawy czy przekąski. W przypadku osób, które przyjmują insulinę, konieczne jest obliczenie wymienników węglowodanowych, a w przypadku bardzo tłustych lodów także wymienników białkowo-tłuszczowych i podanie na nie odpowiedniej dawki insuliny, zgodnie z własnym przelicznikiem insulina-wymiennik.
Czytaj więcej: Ustalanie dawki insuliny do posiłku
Podobnie jak w przypadku wszystkich innych słodyczy, tak i lody lepiej dołączyć do posiłku głównego, dzięki czemu tempo wchłaniania się cukrów prostych będzie wolniejsze. Paradoksalnie, jeśli zależy nam na tym, żeby glikemia po lodach nie poszybowała szybko w górę, a jednocześnie nie mamy problemu z masą ciała, lepiej wybrać bardziej tłuste warianty lodów, ponieważ tłuszcz w nich zawarty spowolni wchłanianie się cukru.
Osoby z cukrzycą typu 2. muszą wyważyć, co jest dla nich większym problemem – wzrosty glikemii po posiłkach czy nadmiar kilogramów. Jeśli priorytetem pacjenta jest redukcja wagi, to trzeba być szczególnie ostrożnym w wyborze lodów, szukając tych mniej kalorycznych –lodów mlecznych i sorbetów owocowych.
Osoby, które nie przyjmują insuliny, nie powinny też dokładać lodów do innych posiłków, by jednorazowo nie fundować sobie nadmiaru węglowodanów, z którymi trzustka może sobie nie poradzić. Lepszym rozwiązaniem jest zjedzenie gałki loda w ramach drugiego śniadania bądź podwieczorku.
Czytaj więcej o wymiennikach:
Skład sklepowych lodów – czytaj etykiety!
Lody włoskie, świderki, gałkowe i te do kupienia w sklepach – na patyku, w rożku czy kubeczku. Wybór jest ogromny. Jak w tym bogactwie mogą odnaleźć się osoby chorujące na cukrzycę?
Podpowiedź dla tych, którzy od niedawna borykają się z cukrzycą i boją się produktów, których nie potrafią dokładnie przeliczyć: sięgajcie po dobrej jakości lody w opakowaniach, bo na nich zgodnie z obowiązującym prawem musi znaleźć się tabela wartości odżywczej. Wymienniki w lodach obliczamy tak samo, jak w każdym innym produkcie. W przypadku lodów z maszyny czy gałkowych sprawa jest trudniejsza, bo możemy je szacować jedynie w przybliżeniu.
Uważaj na „naturalne” lody
Warto też zwrócić uwagę na fakt, że z racji wszechobecnej mody na produkty naturalne, także sprzedawane obecnie lody – głównie gałkowe – określane są jako „naturalne” czy „domowe”.
Niestety zwykle nie mamy żadnej pewności, co w tych lodach się znajduje i na jakiej podstawie zyskały one miano „naturalnych”. Dlatego lodów „naturalnych” na pewno nie powinniśmy jeść w większej ilości niż tych „normalnych”. A jeśli bardzo zależy nam na lodach tradycyjnych i naturalnych, spróbujmy zrobić je samodzielnie w domu. Byle nie z półproduktów, których obecnie nie brakuje. Wprawdzie samodzielne „ukręcenie” lodów mlecznych to wyższa szkoła jazdy, ale owocowy sorbet – zawierający świeże owoce – jest w zasięgu niedzielnych kucharzy.
Czytaj też: Superfoods w koktajlach na lato: jagody goji, nasiona chia i młody jęczmień. Smacznie i zdrowo!