Popularność różnych diet eliminacyjnych cały czas rośnie. To skłania wiele osób do refleksji, czy przypadkiem nie szkodzą im różne produkty, np. zboża, rośliny strączkowe lub nabiał, i czy nie powinni ich odstawić. Nie brakuje teorii na temat szkodliwości podstawowych produktów spożywczych. Jak zatem mądrze do tego podejść?
Dieta eliminacyjna − czy każdy powinien odstawić gluten, nabiał lub strączki

Analizując wszystkie tego typu doniesienia, można dojść do jednego wniosku: nie powinno się jeść niczego. Tymczasem eliminacja może być faktycznie bardzo dobrą drogą do odzyskania zdrowia i lepszego samopoczucia, ale powinna być prowadzona rozważnie i zindywidualizowana. Jak się do tego zabrać? Na jakiej podstawie powinna być prowadzona dieta eliminacyjna?
Zobacz także: Nietolerancja pokarmowa – czym jest i jak ją odróżnić od alergii pokarmowej?
Dieta eliminacyjna – podejdź do tego rozsądnie
Rodzajów diet eliminacyjnych jest do wyboru do koloru. Decyzja o eliminacji różnych produktów z diety najczęściej jest podyktowana względami etycznymi (np. dieta wegańska lub wegetariańska) albo zdrowotnymi (np. nadwrażliwość pokarmowa, choroba autoimmunologiczna). Jeśli motywacją do eliminacji jest poprawa stanu zdrowia, należy najpierw dowiedzieć się, co nam szkodzi. Wiele prozdrowotnych diet eliminacyjnych jest bardzo restrykcyjnych. Specjaliści, którzy je rekomendują, opierają swoje wytyczne na różnych badaniach naukowych, które często wzajemnie się wykluczają.
>> Tu kupisz: Domowe testy diagnostyczne - test na nietolerancję glutenu
Przykład? Jako dietę, która wspomaga leczenie nowotworów, podaje się zarówno dietę ketogeniczną, jak i post dr. Dąbrowskiej. Są to dwie restrykcyjne, zupełnie wykluczające się diety. Podobnie jest z eliminacją całych grup produktów, np. zbóż, nabiału czy roślin strączkowych, na podstawie szczątkowych doniesień o ich potencjalnej szkodliwości. Aby rozsądnie podejść do diety eliminacyjnej, trzeba poszukać źródła problemu, zobaczyć jakie produkty faktycznie mogą przyczyniać się do powstawania objawów i ułożyć dietę tak, by była urozmaicona i zindywidualizowana. Pamiętajmy, że im bardziej restrykcyjna dieta (np. protokół autoimmunologiczny), tym większy problem z jej zbilansowaniem, a także stosowaniem przez określony czas.
Dieta eliminacyjna – trzy konieczne kroki
1. Diagnozuj i eliminuj
Aby sprawdzić, jakie produkty powinny zostać wyeliminowane z diety, warto zacząć od diagnostyki. Najczęściej na eliminację decydują się osoby, które mają:
- problemy ze strony układu pokarmowego, np. zespół jelita drażliwego,
- problemy skórne, np. atopowe zapalenie skóry,
- choroby autoimmunologiczne, np. choroba Hashimoto.
W tych przypadkach dobrze poprowadzona dieta eliminacyjna może przynieść faktyczną ulgę i poprawę stanu zdrowia. Zanim jednak zaczniemy wycofywać coraz to więcej produktów na podstawie informacji znalezionych w Internecie, warto wykonać odpowiednią diagnostykę. Pierwszym krokiem powinno być zbadanie alergii pokarmowych, zarówno IgE, jak i IgG – zależnych. Badania na alergie IgG – zależne, czyli tzw. testy na nadwrażliwości pokarmowe, mogą być pomocne w indywidualizacji diety i usunięciu tych składników, które rzeczywiście wywołują reakcję w organizmie. Warto także zdiagnozować nietolerancje pokarmowe, wykonując np. wodorowe testy oddechowe. W ten sposób sprawdzimy, czy nie należymy do grona osób z nietolerancją laktozy, fruktozy lub histaminy.
Przydatny może być także test w kierunku SIBO (zespół przerostu bakteryjnego w jelicie cienkim). Dlaczego ważna jest dodatkowa diagnostyka? Ponieważ eliminując wyłącznie podstawowe produkty (np. gluten i nabiał) albo bardzo dużo produktów (np. tych zalecanych w protokole autoimmunologicznym), dieta może nie przynieść oczekiwanych rezultatów. Cóż z tego, że wyeliminujemy gluten, jeśli źródłem problemów jelitowych będą produkty FODMAP? Albo jeśli okaże się, że mamy nadwrażliwość pokarmową na jabłko czy marchewkę i dopiero odstawienie tych produktów przyniesie zadowalające rezultaty.
2. Obserwuj
Dobrze skomponowana dieta opiera się również na obserwacji organizmu. Prowadząc eliminację np. na podstawie badania na nadwrażliwości pokarmowe, można jednocześnie po pewnym czasie przeprowadzić próbę prowokacji i zobaczyć, czy ponowne włączenie produktu do diety spowoduje nawrót objawów.
3. Uzupełniaj dietę
Jakakolwiek dieta eliminacyjna nie powinna opierać się, wbrew swojej nazwie, wyłącznie na eliminacji, ale przede wszystkim na szukaniu nowych, dobrych produktów. Odstawiasz nabiał? Dobrze, ale zadbaj o zwiększoną podaż ziaren, zielonych warzyw, owoców oraz innych źródeł między innymi wapnia. Czujesz poprawę po wyeliminowaniu glutenu? Wspaniale, ale nie zapominaj urozmaicić dietę o coś więcej niż tylko ryż i kukurydzę. Dzięki temu unikniesz niedoborów i monotonii. Dobór sposobu odżywiania nie powinien być podyktowany chwilową modą, ale stanowić integralną część codziennego dbania o zdrowie.





