Nietolerancja laktozy, czyli cukru występującego w mleku, to skutek niedoboru laktazy – enzymu, który odpowiada za prawidłowy metabolizm laktozy. O złym przyswajaniu laktozy mogą świadczyć nieprzyjemne objawy, takie jak kolki, biegunki, wzdęcia czy nadmierna ilość gazów.
Nietolerancja laktozy – czy wszyscy dorośli ją mają?

Laktoza jest dwucukrem występującym w mleku. Składa się z glukozy i galaktozy. Z jej nietolerancją mamy do czynienia wtedy, gdy w organizmie brakuje laktazy – enzymu warunkującego prawidłowy metabolizm laktozy. Gdy ilości laktazy są niewystarczające, mówimy o hipolaktazji. Kiedy natomiast nie ma jej wcale – mamy do czynienia z alaktazją.
Aktywność laktazy zaczyna się bardzo wcześnie, bo już od trzeciego miesiąca życia płodowego, co umożliwia zdrowym noworodkom bezproblemowe przyswajanie laktozy zawartej w mleku matki. U wcześniaków natomiast aktywność laktazy może jeszcze nie być tak dobrze rozwinięta, w związku z czym ich matkom zaleca się dietę bezmleczną. Co jednak z laktazą u dorosłych?
Czytaj także: Nadwrażliwość pokarmowa – alergia czy nietolerancja?
Trzy typy nietolerancji laktozy
Według amerykańskich badań odsetek osób nietolerujących laktozę zależy od grupy etnicznej i wynosi od 2 do 40%. Szacuje się, że w Polsce może ona dotyczyć nawet 37% populacji. Przyczyny niepożądanych reakcji organizmu po zjedzeniu pożywienia zawierającego laktozę mogą być trojakie. Wyróżniamy:
- wrodzony niedobór laktozy – w tym przypadku mamy do czynienia z alaktazją uwarunkowaną genetycznie – jej objawy pojawiają się już w okresie noworodkowym, a jedyną metodą leczenia jest eliminacja laktozy z diety do końca życia;
- hipolaktazję pierwotną typu dorosłych – niedobór laktazy wynika w tym przypadku z sukcesywnego fizjologicznego spadku jej aktywności;
- wtórny niedobór laktazy – powstaje w wyniku uszkodzenia kosmków jelitowych i może prowadzić do ograniczenia lub całkowitej utraty czynności tego enzymu.
Warto jednak zaznaczyć, że ok. 3/5 polskiego społeczeństwa dobrze toleruje laktozę i bez obaw może ją włączać do codziennej diety.
Czytaj także: Alergia na mleko – najczęstsza postać nadwrażliwości pokarmowej
Objawy nietolerancji laktozy
Przy nietolerancji laktozy spożycie pokarmów, w których jest ona zawarta, wiąże się z szeregiem nieprzyjemnych następstw. Warto wiedzieć, że często występują one w odstępie kilku (lub nawet kilkunastu godzin) od jedzenia, w związku z czym zdarza się, że obu zdarzeń zupełnie ze sobą nie wiążemy. Do niepożądanych reakcji zaliczamy:
- kolki,
- biegunki (którym towarzyszy charakterystyczny kwaśny zapach),
- wzdęcia,
- oddawanie nadmiernej ilości gazów,
- uczucie „przelewania” w jamie brzusznej,
- a w najcięższych przypadkach także nudności i wymioty.
Im więcej spożytej laktozy i mniej laktazy w przewodzie pokarmowym, tym objawy będą bardziej nasilone.
Produkty zawierające laktozę
Wydawałoby się, że skoro laktoza jest cukrem mlecznym, to w przypadku jej nietolerancji wystarczy unikać mleka i jego pochodnych. Nic bardziej mylnego! Laktoza jest składnikiem, który producenci chętnie dodają do wielu artykułów spożywczych. Możemy ją znaleźć m.in. w pieczywie i w wyrobach piekarniczych, w lodach, w słodyczach, w sosach sałatkowych, w margarynach, w mielonkach, w zupach w proszku czy w przetworzonych płatkach zbożowych. Co więcej, często wchodzi ona również w skład lekarstw, co może znacznie osłabić działanie leków lub wywołać niepożądane skutki. Warto uważnie czytać ulotki! W miarę bezpieczne dla osób z nietolerancją laktozy pozostają natomiast produkty mleczne fermentowane, gdyż laktozą w nich zawartą żywią się także bakterie. Jest ona już zatem częściowo rozłożona.
Dieta bez laktozy nie musi oznaczać niedoborów wapnia
Eliminacja produktów mlecznych będących głównym źródłem wapnia w diecie wymaga zastąpienia ich innymi produktami bogatymi w ten pierwiastek. Konieczne wydaje się zatem włączenie na stałe do jadłospisu maku, migdałów, orzechów laskowych, soi, natki pietruszki, sardynek czy amarantusa. Szczególnie bogate w wapń są również glony (zwłaszcza odmiany hijiki i wakame). Dobrze zbilansowana dieta zapobiegnie wszelkim możliwym niedoborom.
Czytaj także: Spirulina – bogactwo witamin i składników mineralnych
Część badaczy uważa, że wyjątkowo szkodliwe dla jelit jest połączenie laktozy z fruktozą i sacharozą. Oznacza to, że niepożądane objawy będą pojawiać się, gdy w jednym posiłku podamy wszystkie te cukry – np. serwując truskawkowe mleko czy jogurt z owocami i cukrem. Zanim postanowimy wyeliminować laktozę, bacznie przyjrzyjmy się zatem naszym ulubionym smakowym połączeniom.








