Spirulina to superfood z prawdziwego zdarzenia. Zawiera cztery razy więcej białka niż mięso, jest bogata w witaminy A i C, witaminy z grupy B, cynk, miedź, selen, potas, mangan i magnez – tak ważne w leczeniu cukrzycy. A to nie wszystkie jej zalety!
Spirulina – bogactwo witamin i składników mineralnych

Spirulina bez wątpienia nie należała do arsenału cudownych darów natury, dzięki któremu nasze prababcie radziły sobie z wszelkimi dolegliwościami. Nie dlatego jednak, że uważały ją za bezużyteczną. Po prostu najzwyczajniej nie miały szansy się z nią zetknąć. Mimo że te mikroalgi – należące do najstarszych i najbardziej pierwotnych form życia na ziemi – istnieją już od dobrych kilku miliardów lat, to większości świata jeszcze do niedawna pozostawały zupełnie nieznane. A szkoda.
Czy spirulina pomaga schudnąć?
Mikroalgi – ogrom zdrowia
Mikroalgi żyją w krystalicznie czystych wodach. Trudno dzisiaj zatem czerpać je wprost z natury. Ich produkcją zajmują się wyspecjalizowane firmy, które swoje wodne farmy lokują w okolicach równika. To tam nasłonecznienie jest najbardziej odpowiednie. Ten sam postęp cywilizacyjny, który jest winien zatruciu wód, umożliwił jednak rozpowszechnienie spiruliny na resztę globu. Na szczęście.
Czytaj także: Siemię lniane – „nasze nasiona chia”. Świetne dla diabetyków!
Spirulina – dobrze przyswajalne białko, witaminy, minerały i nie tylko
Niektórzy twierdzą, że w spirulinie znajdziemy wszystko to, czego organizm człowieka potrzebuje do życia, i spokojnie można by było do niej tylko ograniczyć swój jadłospis. Mimo że ta radykalna postawa wydaje się mocno przesadzona, to nie ulega wątpliwości, że spirulina naprawdę ma bardzo wyróżniający się skład. Zawiera cztery razy więcej białka niż mięso oraz witaminę A, witaminę C i witaminy z grupy B oraz cynk, miedź, selen, potas, mangan i magnez – składniki, które mają kluczowe znaczenie dla leczenia cukrzycy. Do tego jeszcze dorzucić należy niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe, polisacharydy, chlorofil i moc innych antyoksydantów. Niewątpliwą zaletą spiruliny jest to, że składniki w niej zawarte charakteryzuje przyswajalność nawet w granicach 95%.
Czytaj także: Jagody goji – potężna broń w walce z cukrzycą i nowotworami
Algi dla utraty kilogramów, oczyszczania organizmu i wzmocnienia odporności
Po algi warto sięgnąć, gdy zmagamy się z dodatkowymi kilogramami i problemami trawiennymi. Udowodniono ich działanie przeciwnowotworowe i wzmagające odporność. Ponadto oczyszcza organizm z toksyn, poprawia wzrok, regeneruje komórki nerwowe. Uzupełnia niemal wszystkie niedobory witamin i składników mineralnych.
Spirulina skuteczniejsza niż leki przeciwcukrzycowe?
Spirulina dostarcza kompletnego białka i węglowodanów złożonych. Dzięki temu możliwe jest równomierne uwalnianie energii, co zapobiega nagłym wzrostom glukozy we krwi i wyrzutom insuliny. Pozwala to również redukować apetyt i zmniejszać zapotrzebowanie na cukry.
Nie można zaprzeczyć, że spirulina odgrywa ważną rolę w leczeniu cukrzycy. Badania przeprowadzone na zwierzętach dowodzą, że pomaga ona obniżyć poziom cukru we krwi, a jej działanie może być nawet skuteczniejsze niż farmakoterapia (również ta uwzględniająca metforminę). Można podejrzewać, że działa ona na ludzki organizm podobnie jak leki na cukrzycę. W jednym z badań wykazano, że spożywanie już 2 gramów spiruliny dziennie przez dwa miesiące znacząco obniża poziom glukozy i hemoglobiny glikowanej we krwi. W wyniku tej „terapii” ryzyko zgonu związanego z cukrzycą spadło u badanych o 21%.
Czytaj także: Hemoglobina glikowana - bo 1% ma znaczenie!
Składniki spiruliny regulują ciśnienie i pozwalają utrzymać właściwy poziom cukru we krwi
Inną ukrytą w spirulinie substancją korzystną dla codziennego funkcjonowania diabetyka jest fenyloalanina. Aminokwas ten pobudza ośrodki w mózgu, które odpowiadają za zmniejszenie napadów głodu, pozwalając jednocześnie utrzymać właściwe ciśnienie krwi. Podobne właściwości wykazuje inny składnik tych glonów – kwas gamma-linolenowy. Ten oprócz regulowania ciśnienia, pomaga także utrzymać odpowiedni poziom cukru we krwi.
Spirulina wydaje się jedzeniem pozbawionym wad. Niestety, skazą na jej wizerunku jest wyrazisty smak – raczej odległy od gustów europejskich. Warto jednak pamiętać, że już niewielkie jej ilości przyjmowane regularnie mają dobroczynny wpływ na zdrowie i w myśl tej zasady wzbogacać swoje owsianki, koktajle czy sałatki jej ledwo wyczuwalnymi szczyptami. Taka odrobina zdrowia włączona w ulubione smaki powinna być do przełknięcia.







