• 19 000 produktów
  • Darmowa dostawa
  • Wysyłka w 24 godziny
  • 2600 punktów odbioru
 
 

Zdrowe życie… po zawale

W dzisiejszych czasach z zawału serca się wychodzi. Można po nim prowadzić normalne, aktywne życie, pod warunkiem że będzie to zdrowe życie – mówi dr n.med. Michał Ploch specjalista kardiolog, który prowadzi własną praktykę lekarską w Opolu. My dopytujemy o szczegóły, jak to zdrowe życie ma wyglądać?

Mężczyzna biegnący aleją wśród drzew

Zawał to zawsze ogromny szok dla pacjenta i jego bliskich, gdyż to bezpośrednie zagrożenie życia. Czy ten strach przekłada się na przestrzeganie zaleceń dla zawałowców oraz zmianę niekorzystnych przyzwyczajeń?

- Zawał mięśnia sercowego należy traktować jako sygnał ostrzegawczy, po którym każdy pacjent powinien przeanalizować swój dotychczasowy styl życia. Dzięki dalece posuniętym procedurom medycznym oraz nowoczesnym lekom u zdecydowanej większości pacjentów nie dochodzi do trwałego uszkodzenia serca lub to uszkodzenie jest nieznaczne. Tym samym rokowanie co do dalszego aktywnego życia jest dobre. Niemniej, każdy pacjent po zawale serca musi:

  • rzucić palenie papierosów,
  • utrzymywać dietę przeciwmiażdżycową,
  • dbać o regularną, dostosowaną do możliwości aktywność fizyczną,
  • walczyć z nadwagą 
  • systematycznie zażywać zalecane leki

I muszę przyznać, że w większości pacjenci stosują się do zaleceń i próbują zmienić swoje życie. Nie bagatelizują tego, co się wydarzyło, podchodzą do sprawy bardzo poważnie. Chociaż badania naukowe pokazują, że część pacjentów po pewnym czasie wraca do złych nawyków, takich jak na przykład palenie papierosów. Jednak zdecydowanie większa liczba pacjentów podejmuje walkę o siebie i wychodzi z tej walki zwycięsko.

Czytaj też:  Zawał serca – objawy, przyczyny, pierwsza pomoc. Czy zawał serca boli?

 A jak pacjenci radzą sobie ze strachem? Pewnie zwłaszcza na początku rehabilitacji towarzyszy im obawa, że zawał może się powtórzyć.

- Poczucie zagrożenia życia jest naturalnym stanem pojawiającym się po zawale. U pacjentów mogą pojawić się stany lękowe czy zaburzenia nerwicowe. Dotyka to prawie połowy pacjentów, którzy doświadczyli zawału. Jednocześnie nie należy zamartwiać się tym, co było, rozpamiętywać i wciąż analizować, ponieważ badania naukowe wykazały, że życie w lęku i depresja bardzo źle wpływają na stan układu krążenia. Pacjent musi nauczyć się żyć po zawale, a to trwa. Jeśli takie stany, jak odrzucenie choroby lub rezygnacja i apatia będą się nasilały lub trwały zbyt długo, niezbędna może okazać się opieka psychologiczna albo porada w poradni zdrowia psychicznego.

Coraz częściej można usłyszeć: „30 lat i zawał? Jak to możliwe?” Jeden z najmłodszych zawałowców w Polsce miał 22 lata…

- Mój najmłodszy pacjent z rozległym zawałem serca miał 24 lata. Trudno było mu uwierzyć, że w tak młodym wieku można mieć poważne problemy z sercem. Ale niestety, tempo naszego życia sprzyja zawałowi, więc i granica wieku się przesuwa. Jesteśmy obciążeni stresem, pracujemy ponad siły, odpowiadamy na miliony maili, odbieramy setki telefonów. Nie potrafimy odpoczywać, nie mamy też czasu zadbać o właściwą dietę i aktywność ruchową.Ryzyko zawału jest większe u pacjentów, którzy nie tylko palą papierosy, ale także stosują różne inne używki, w tym narkotyki, a to właśnie domena ludzi młodych.

Jak długo powinien trwać powrót do przysłowiowej normalności po zawale?

 - Zgodnie z zaleceniami Europejskiego Towarzystwa Kardiologicznego po każdym zawale serca pacjent powinien poddać się rehabilitacji kardiologicznej. W trakcie jej trwania trzeba nauczyć się żyć na nowo. Ważne jest to, aby niczego nie przyspieszać, organizmowi dać odpocząć, ale i psychice czas na powrót do formy. Ogólnie przyjęty schemat leczenia mówi o rozpoczęciu rehabilitacji kardiologicznej w ciągu 30 dni od zawału serca – im szybciej tym lepiej.  Należy pamiętać o wizytach u lekarza specjalisty. Pacjent powinien stawiać się na wizytach u kardiologa przynajmniej raz na pół roku, do końca życia. A lekarz rodzinny powinien być odwiedzany raz na dwa miesiące. Częściej oczywiście wtedy, gdy ze zdrowiem dzieje się coś niepokojącego.

Bardzo dużą rolę w powrocie do normalnego życia odgrywa aktywność fizyczna. Niektórzy pacjenci chcieliby od razu stanąć na nogi i zbyt szybko rzucają się w wir ćwiczeń. Jak znaleźć złoty środek?

 - Tutaj również wskazany jest rozsądek. Ucząc się wspomnianego życia na nowo, pacjent powinien małymi kroczkami sprawdzać, jaki sport będzie dla niego najbardziej odpowiedni i przy jakim obciążeniu będzie czuł się najlepiej. Pamiętajmy o tym, że powrót do aktywności fizycznej jest konieczny. Jednak należy zaczynać od łagodnych sportów, tzw. aerobowych, typu krótkie marsze, jazda rowerem, pływanie. Na starcie wybierajmy małe dystanse. W kolejnych tygodniach można stopniowo zwiększać obciążenie fizyczne. Ważne, by pacjenci, którzy przeszli zawał, wybierali sporty dynamiczne. Należy unikać dużych sportów statycznych, jak podnoszenie dużych ciężarów na siłowni. Stopień i rodzaj aktywności fizycznej po zawale serca musi być dobrany indywidualnie.

U pacjentów bez trwałego uszkodzenia serca dopuszczalny jest każdy rodzaj oraz ilość rekreacyjnego  sportu. Pacjenci po operacji by-passów powinni przez 6 miesięcy unikać wysiłku nadmiernie obciążającego klatkę piersiową oraz sportów kontaktowych, które wiążą się z dużym ryzykiem uszkodzenia gojącego się mostka.

W przypadku dużej pozawałowej niewydolności serca lub w sytuacji braku pełnej rewaskularyzacji (pozostawienie zwężeń w tętnicach wieńcowych) pacjent powinien unikać dużych wysiłków, dopuszczalne są jedynie niewielkie wysiłki aerobowe.

 Kiedy pacjent poradzi sobie ze strachem i zacznie czuć się coraz lepiej, pojawią się myśli o powrocie do aktywności zawodowej. Kiedy jest na to odpowiednia pora?

 - Zazwyczaj potrzeba od 8 do 24 tygodni rehabilitacji, powrotu do pełnej sprawności, aby ponownie podjąć pracę zawodową. Niestety w przypadku dużego pozawałowego uszkodzenia serca, zagrożenia groźnymi dla życia pozawałowymi arytmiami, istnieją przeciwwskazania do ponownego wykonywania określonych czynności, np. pracy na wysokościach, pracy w charakterze kierowcy zawodowego lub pracy wymagającej noszenia ciężarów. O możliwości oraz czasie powrotu do pracy zawodowej każdorazowo orzeka lekarz medycyny pracy. Opinia kardiologa może być tutaj pomocna, ale to lekarz medycyny pracy podejmuje ostateczne decyzje.

 Czy seks może być formą rehabilitacji?

 - Życie seksualne jest bardzo ważną częścią życia człowieka. Samo zbliżenie wymaga wysiłku, który można porównać do wejścia w ciągu 10 sekund na pierwsze piętro, do mycia okien czy przejścia w ciągu 20 min dystansu 1,5 km. Pacjenci, którzy leczeni są angioplastyką (założeniem stentu), powinni odczekać z seksem od 4 do 6 tygodni. Jeśli przeszli operację pomostowania tętnic wieńcowych (by-passów), przerwa w życiu seksualnym powinna potrwać nawet do 8 tygodni. Dodatkowo po zabiegu wszczepienia by-passów należy przez 6 miesięcy unikać pozycji mogących uszkodzić gojący się pooperacyjnie mostek.

 Poza tym nie każdy pacjent ma od razu ochotę na seks. Istotną kwestią są leki stosowane po zawale serca, ponieważ część z nich może obniżać libido oraz zaburzać erekcję. Jeśli się tak dzieje, należy skonsultować się z kardiologiem, aby dobrać bardziej neutralne pod względem funkcji seksualnych leki.

 Czyli można sobie pomóc pewnymi specyfikami? Nie ma przeciwskazań w stosowaniu np. Viagry?

 - Stosowanie leków wspomagających erekcję typu sildenafil („Viagra”) jest przeciwskazane przez kilka tygodni po zawale serca. Po tym czasie prowadzący leczenie kardiolog indywidualnie zdecyduje o możliwości stosowania takich leków. Wszystko zależy od stopnia uszkodzenia serca oraz rodzaju stosowanych leków nasercowych. Chciałbym zaapelować do pacjentów o czujność i zdrowy rozsądek. W Internecie można znaleźć mnóstwo specyfików zwiększających potencję i poprawiających libido. Zwracam  uwagę, aby zdecydowanie unikać specyfików nieznanego pochodzenia, nie kupowanych w aptece.

 Pacjenci, którzy przeszli zawał, zmuszeni są zmienić swoje złe nawyki, do których należy rzucenie palenia. Przychodzi im to łatwo?

 - Pacjenci po zawale są przykuci do łóżka przynajmniej na kilka dni. Siłą rzeczy w tym czasie nie palą. Zazwyczaj trwają w tym postanowieniu przynajmniej w pierwszym trymestrze rehabilitacji. A później bywa bardzo różnie. Niektórzy wracają do nałogu. Na rynku dostępne są różne preparaty –popularne leki, jak Desmoxan czy plastry z nikotyną – nie ma przeciwskazań, aby je stosować. Należy jednak odczekać z rozpoczęciem kuracji 2 lub 3 miesiące od zawału. Tak naprawdę każdy sposób na rzucenie palenia jest dopuszczalny, ale w każdej metodzie najważniejsza jest silna wola.

 A na ile pacjenci są konsekwentni w zmianie diety?

 - Z tym bywa różnie. Generalna zasada jest taka, aby po przebytym zawale jeść jak najmniej tłustego  i słodkiego. Najwłaściwsza jest dieta śródziemnomorska. Należy unikać tłuszczu zwierzęcego. Pacjenci na początku rehabilitacji częściej zamiast kotleta schabowego wybierają łososia czy pstrąga, ale niestety po kilku miesiącach mięso pojawia się w diecie częściej niż ryby.

 Ja często można wypić symboliczną lampkę wina do kolacji?

- Pamiętajmy o tym, aby zmieniając złe nawyki po zawale najlepiej w ogóle zrezygnować z picia alkoholu. Raz na jakiś czas można pozwolić sobie na małą dawkę niskoprocentowego czerwonego wina. O innym alkoholu najlepiej zapomnieć. Niby niegroźne piwo ma bardzo niekorzystny wpływ na profil cholesterolowy. Pamiętajmy, aby we wszystkim zachować umiar. W dzisiejszych czasach z zawału serca się wychodzi. Można po nim prowadzić normalne, aktywne życie, pod warunkiem że będzie to zdrowe życie.

 Rozmawiała: Aleksandra Zalewska-Stankiewicz  

dr n. med. Michał Ploch, specjalista kardiolog

Michał Ploch, specjalista kardiolog

  • absolwent Wydziału Lekarskiego w Zabrzu Śląskiego Uniwersytetu Medycznego
  • wiedza i umiejętności zdobyte w Śląskim Centrum Chorób Serca w Zabrzu oraz w Oddziale Kardiologii Wojewódzkiego Centrum Medycznego w Opolu
  • członek Polskiego i Europejskiego Towarzystwa Kardiologicznego
  • współautor kilku publikacji naukowych oraz rozdziałów książkowych
  • zainteresowania zawodowe: echokardiografia, międzynarodowe badania kliniczne z zakresu kardiologii
Poznaj naszego eksperta
Aleksandra Zalewska-Stankiewicz

Aleksandra Zalewska-Stankiewicz

Dziennikarka i prezenterka radiowa. Uwielbia rozmawiać z ludźmi na każdy temat. Cierpiała na syndrom białego fartucha, dlatego zaczęła pisać o zdrowiu. Nagrywa podcasty, pracuje jako konferansjer. Spełnia się jako mama Weroniki i Jasia. Mieszka na Pomorzu Zachodnim.

Zobacz także

Ostry zawał serca

Autor:

Redakcja Apteline

Data publikacji: 15.09.2017

Bezpośrednią przyczyną ostrego zawału serca jest zablokowanie tętnicy wieńcowej przez złogi miażdżycowe. Szybkie rozpoznanie objawów zawału u siebie lub bliskich zwiększa szanse na uratowanie życia.

Czytaj więcej

8 kroków do zdrowego serca

Autor:

Redakcja Apteline

Data publikacji: 3.04.2017

Masz duży wpływ na swoje zdrowie. Stosując się do tych 8 wskazówek, możesz zapobiec rozwojowi choroby wieńcowej, a nawet ustrzec się przed zawałem serca.

Czytaj więcej

Obrzęk limfatyczny - przyczyny i leczenie. Jak się go pozbyć?

Autor:

Joanna Mazurek

Data publikacji: 18.09.2025

Obrzęk limfatyczny jest obrzękiem tkanek wywołanym zastojem limfy. Zdarza się, że jest wrodzony, jednak do zastoju chłonki może dojść także w wyniku urazów, chorób lub po zabiegach. Czy leki bez recepty, maści lub ćwiczenia pomogą na obrzęk limfatyczny?

Czytaj więcej

Czy rozrusznik serca ma sens tylko u osób starszych? Rozrusznik serca a stymulator

Autor:

Joanna Mazurek

Data publikacji: 31.07.2025

Rozrusznik serca i stymulator serca to to samo urządzenie medyczne, które wszczepiane jest pod skórę klatki piersiowej pacjenta dla regulacji rytmu serca. Gdy rozrusznik wykryje nieprawidłowości, wytwarza sygnały elektryczne pobudzające serce do skurczów.

Czytaj więcej

Bradykardia, czyli wolne bicie serca – jakie ma objawy, czy jest niebezpieczna?

Autor:

Joanna Mazurek

Data publikacji: 4.06.2025

Bradykardia to stan, w którym serce bije wolniej niż 60 razy na minutę. Bradykardia nie zawsze świadczy o rozwijającej się chorobie serca, jednak zawsze wymaga diagnostyki i oceny przez lekarza.

Czytaj więcej