Porzekadło „lepiej zapobiegać, niż leczyć” będzie można odnieść do polineuropatii, która często towarzyszy cukrzycy – spekulują naukowcy z Wielkiej Brytanii.
Badanie przesiewowe w kierunku neuropatii

Zaburzenia glikemii powodują wiele powikłań, a jednym z najniebezpieczniejszych są polineuropatie, czyli uszkodzenia nerwów obwodowych. Mogą one wynikać ze zbyt wysokiego poziomu glukozy we krwi, w wyniku czego dochodzi głównie do uszkodzeń osłonek włókien nerwowych.
Wszystkie istniejące obecnie metody diagnostyczne pozwalają wykryć rozwinięte już zaburzenia struktur nerwowych. Dodatkowo, ze względu na długi czas wykonywania badania, nie są one metodami przesiewowymi.
Nadzieję na zapobieganie polineuropatii poprzez wykonywanie badań przesiewowych daje zaprezentowana przez dr. Solomona Tesfaye’a metoda szybkiej diagnostyki diabetyków w kierunku uszkodzeń włókien nerwowych. Wnioski z badań zaprezentowano podczas spotkania Europejskiego Towarzystwa Badań nad Cukrzycą.
Badanie przesiewowe na polineuropatię
W przypadku polineuropatii dużym problemem jest rosnąca z roku na rok liczba amputacji kończyn. Obecne metody diagnostyczne pozwalają stwierdzić już istniejące zaburzenia włókien nerwowych – w takiej sytuacji trudno jest zapobiec powikłaniom.
Przedstawione przez dr. Tesfaye’a badanie w kierunki polineuropatii łączy ze sobą dwie metody diagnostyczne. Pierwsza z nich to DPNCheck (NeuroMetrix), która przy użyciu podręcznego sprzętu pozwala ocenić sprawność dużych włókien nerwowych. Samo badanie trwa 3 minuty. Druga metoda to Sudoscan (Impeto Medical), czyli wykorzystanie urządzenia, dzięki któremu w równie krótkim czasie można zbadać kondycję mikrowłókien nerwowych. W celu diagnostyki pacjenci umieszczają swoje dłonie i stopy na metalowych płytach.
Neuropatia – czy będzie można jej zapobiec?
Naukowcy obecni na konferencji zastanawiali się, czy przedstawiona metoda może być zastosowana w codziennej praktyce.
Dr Tesfaye przedstawił wyniki przeprowadzonych przez jego zespół testów. Razem ze współpracownikami zastosowali tę metodę u 180 osób dorosłych, chorujących na cukrzycę. W każdym przypadku kompleksowe badanie przeprowadzono na jednej wizycie.
U wszystkich pacjentów udało się sprawdzić stan oczu, stóp, a także nerek, a dodatkowo wykrywalność jakikolwiek uszkodzeń włókien nerwowych wynosiła ok. 50 proc., czyli była prawie dwa razy wyższa niż przy obecnie stosowanych metodach. Dodatkową zaletą takich badań jest stosunkowo niski koszt urządzeń diagnostycznych.
Jak podkreśla dr Tesfaye, przed zespołem jeszcze dużo pracy. Przede wszystkim należy ustalić, czy z perspektywy pacjenta badanie jest opłacalne i czy wczesne wykrycie zmian we włóknach nerwowych pozwoli je zmniejszyć.
Warto też pamiętać, że pacjenci z cukrzycą sami mogą zmniejszyć ryzyko wystąpienia powikłań – poza niewłaściwą kontrolą glikemii istnieje bowiem jeszcze kilka czynników zwiększających ryzyko wystąpienia neuropatii, tj. palenie tytoniu, nadciśnienie czy otyłość. Niektóre z tych czynników można wyeliminować – wystarczy stosować się do zaleceń lekarza, przejść na zdrową dietę i regularnie ćwiczyć. Najważniejszy jest pierwszy krok!
Czytaj więcej: Brak witaminy B12 a neuropatia













