Sinice żyją powszechnie w wodach na całym świecie, ale stają się dla nas groźne, gdy jest ich za dużo – to dlatego w Bałtyku obowiązuje wówczas zakaz kąpieli. Nie należy go lekceważyć, bowiem objawy zatrucia sinicami mogą niekiedy wymagać hospitalizacji.
Sinice pływają nie tylko w Bałtyku. Jak rozpoznać objawy zatrucia sinicami?
W serwisie Apteline.pl zgodnie z wizją Grupy NEUCA zależy nam na przekazywaniu treści najwyższej jakości – sprawdzonych informacji, eksperckiej wiedzy. Dlatego nasze teksty piszą i weryfikują specjaliści – farmaceuci i lekarze.

Sinice – co to takiego?
Sinice reprezentowane przez około 2500 gatunków wchodzą w skład fitoplanktonu na całym świecie. Te bakterie, do niedawna uznawane za mikroglony, znajdziemy w wodach słonych, słodkich, a nawet w źródłach termalnych. Niektóre potrafią żyć także na lądzie, np. w systemach klimatyzacyjnych.
Sinice są wyjątkowo odpornymi organizmami – dobrze znoszą zanieczyszczenia organiczne, duże wahania pH i niskie poziomy tlenu w wodzie. Niektóre gatunki wykazują dużą tolerancję nawet na zanieczyszczenie metalami ciężkimi.
Zakwit, czyli nadmiar sinic w wodzie
Niekontrolowane namnażanie się sinic skutkuje zakwitem wód – na powierzchni widać wówczas charakterystyczny sinozielony kożuch. W Polsce warunki sprzyjające zakwitowi pojawiają się latem, gdy rośnie temperatura i spada natlenienie wody – podczas wakacji regularnie obserwujemy zakwit sinic w Bałtyku. Sytuację pogarsza intensywne nawożenie pól uprawnych oraz odprowadzanie ścieków komunalnych i przemysłowych. Dostające się do wody nawozy mineralne, a w szczególności składniki odżywcze, w tym azot oraz fosfor, prowadzą do zjawiska eutrofizacji, czyli przenawożenia wód. Stwarza to doskonałe warunki do rozwoju sinic.
Czy sinice są groźne?
Niektóre gatunki sinic produkują niebezpieczne dla człowieka cyjanotoksyny, jednak w normalnych warunkach ich ilość jest znikoma i nie stanowi żadnego zagrożenia. Dopiero podczas masowego namnażania się sinic dochodzi do równie masowego ich obumierania. Podczas tego procesu do wody uwalnia się wielokrotnie więcej toksyn, niż podczas zachowania równowagi biologicznej. Toksyny te mogą oddziałać na skórę (dermatotoksyny), wątrobę (hepatotoksyny) i układ nerwowy (neurotoksyny). Do zatrucia sinicami dochodzi przez bezpośredni kontakt ze skażoną wodą podczas kąpieli i drogą pokarmową, czyli po wypiciu takiej wody lub po zjedzeniu małż, ryb, skorupiaków oraz alg odławianych z wód narażonych na zakwity (cyjanotoksyny mogą się kumulować w ich organizmach). Warto więc dbać o własne bezpieczeństwo i nie lekceważyć ostrzeżeń o sinicach – kąpiel w skażonej wodzie może nas dużo kosztować.
Spirulina – nietoksyczne sinice
Do sinic niezawierających toksyn należą te z rodziny Arthrospira wykorzystywane np. w przemyśle spożywczym i kosmetycznym pod znaną nazwą handlową spirulina.
Jakie objawy zatrucia sinicami pojawiają się najczęściej?
- W kontakcie ze skórą: silne podrażnienie (swędzenie i pieczenie). Rozwija się również rumień, obrzęk i wysypka, mogą się pojawić bolesne pęcherze.
- Po spożyciu skażonej wody lub tylko po jej przypadkowym połknięciu, np. w trakcie pływania, mogą pojawić się objawy ogólnoustrojowe (bóle brzucha, biegunki i zapalenie jamy ustnej oraz gardła).
- Wykazano, że dermatotoksyny, a w szczególności aplysiatoksyna są silnym promotorem nowotworowym.
- Poziom nasilenia objawów jest zależny od ilości sinic w danym zbiorniku wodnym oraz od czasu ekspozycji organizmu na toksyny.
- Na nasilenie objawów kontaktu z sinicami są narażone zwłaszcza dzieci i osoby z wrażliwą skórą i jej chorobami.
Bardzo często kąpiel w zbiorniku z sinicami kończy się jedynie swędzeniem skóry, ale niektóre przypadki wymagają leczenia w szpitalu. Taka sytuacja miała miejsce w Australii w 1979 roku, kiedy w wyniku spożycia zatrutej wody pitnej hospitalizowano 148 dzieci z objawami zatrucia pokarmowego. Objawy były bardzo poważne, włącznie z krwawymi biegunkami i powiększeniem wątroby.
>> Maści na oparzenia, żele chłodzące, kremy i balsamy
Sinice w wodzie nad morzem, w jeziorze – jak sobie radzić
Sanepid kontroluje jakość wody, by zapobiec kąpieli w zbiornikach zagrożonych zakwitem (badania kąpielisk na obecność sinic wykonywane są 4 razy w roku, pierwszy raz na 10 dni przed otwarciem sezonu kąpielowego, a następnie co najmniej 3 razy w trakcie jego trwania), ale sami również jesteśmy w stanie określić, czy kąpielisko nadaje się do beztroskiej kąpieli.Sinozielony kożuch na powierzchni wody, piana oraz niezbyt przyjemny zapach powinny nas do niej skutecznie zniechęcić. Ponadto zaleca się wykonanie prostego testu polegającego na wejściu do wody po kolana. Jeżeli zmętnienie wody jest tak duże, że nie widzimy własnych stóp, zrezygnujmy z pływania.
Pamiętajmy, aby pilnować w szczególności dzieci, których zakwit wcale nie musi odstraszać.
Leczenie zatrucia sinicami
Nie ma obecnie skutecznej terapii zatruć sinicami, choć próbuje się znaleźć odtrutkę na toksyny. Leczenie polega jedynie na łagodzeniu objawów. W przypadku zatrucia pokarmowego warto podać nawadniające elektrolity oraz florę bakteryjną bądź leki hamujące silną biegunkę. W każdym przypadku zatrucia sinicami warto zadbać o silne nawodnienie organizmu, co przyspiesza usuwanie toksyn. Leczenie objawów skórnych można wspomagać, stosując maści przeciwświądowe i preparaty łagodzące oparzenia. Szczególną uwagę należy poświęcać dzieciom i osobom starszym, gdyż to one są najbardziej zagrożone wystąpieniem poważniejszych objawów zatrucia. Takie przypadki często wymagają interwencji lekarskiej, włącznie z pobytem w szpitalu w celach obserwacji przebiegu zatrucia.
>>Leki na biegunkę, elektrolity
Sinice w Bałtyku
Za zakwity w polskim morzu odpowiedzialne są głównie sinice z gatunku Nodularia spumigena, produkujące toksynę nodularynę (hepatotoksyna). Powszechnie obserwuje się również występowanie sinic z rodzaju Dolichospermum, które produkują mikrocystyny (hepatotoksyny) i anatoksyny (neurotoksyny).
Postępujące skażenie środowiska sprzyja rozwojowi sinic, więc możliwe, że zjawisko zakwitu wód będzie coraz bardziej powszechne. Mamy jednak wpływ na to, ile fosforanów trafia do Bałtyku. Okazuje się, że poza rolnictwem spore ilości tych substancji trafiają do wody poprzez używanie proszków do prania. Na rynku dostępne są już proszki bezfosforanowe. Wybierając je, pomagamy chronić nasze zbiorniki wodne.
- Piotr Rzymski “Wpływ toksyn sinicowych na zdrowie człowieka. Effect of cyanophyceae toxins on human health” Katedra Biologii i Ochrony Środowiska Uniwersytetu Medycznego im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu, kierownik: prof. dr hab. Krzysztof Wiktorowicz.
- Justyna Kobos, Badanie obecności sinic w wodzie na kąpieliskach w 2022 roku, Instytut Oceanografii.
- naukawpolsce.pl/aktualnosci/news%2C383781%2Cwwf-polska-uwaga-na-sinice-w-baltyku.html