Marchew, pomidory, słodkie ziemniaki, melony i morele, a także szpinak i jarmuż - to naturalne samoopalacze. Codzienne spożywanie kilku dodatkowych porcji warzyw i owoców powoduje zwiększoną pigmentację skóry, co wpływa na jej ciemniejszy odcień.
Naturalne samoopalacze. Co jeść, aby mieć złocisty odcień skóry?

Dermatolog dr Susan Stuart twierdzi, że efekt naturalnej opalenizny dają zawarte w tych produktach tzw. karotenoidy, które odpowiadają za czerwoną barwę marchwi czy pomidorów - mają one również dobroczynny wpływ na układ odpornościowy i rozrodczy.
Regularne spożywanie soku z marchwi skutkuje często złotawym odcieniem skóry, zwłaszcza u osób o jasnej karnacji. Zawarty w nim beta-karoten (prowitamina A) wspomaga wydzielanie pigmentu i sprawia, że nawet kontakt z pierwszym wiosennym słońcem przynosi efekt delikatnej opalenizny. Dodatkowo beta-karoten minimalizuje działanie promieni UV (nie zastąpi kremu z filtrem, ale będzie jego sprzymierzeńcem). Posiada właściwości antyoksydacyjne – neutralizuje wolne rodniki, czyli przeciwdziała procesom starzenia się skóry, idącym w parze z nadmierną ekspozycją na słońce.
Bogatym źródłem beta-karotenu są również papryka, pomidory, brokuły, szpinak, a także owoce: brzoskwinie, morele i mandarynki. Towarzystwo tłuszczów, jak na przykład olej słonecznikowy czy oliwa z oliwek, zapewniają odpowiednie wchłanianie się prowitaminy A do organizmu.
Beta-karoten można również przyjmować w postaci suplementu diety.
Sprawdź: Opalanie
Karotenoidy mają również mnóstwo zalet - chronią przed wolnymi rodnikami, dzięki czemu zapobiegają nowotworom i opóźniają starzenie się organizmu, pomagają też zachować dobry wzrok. Co więcej razem z owocami i warzywami dostarczymy naszemu organizmowi wielu witamin i składników mineralnych.
>> Kosmetyki z filtrami przeciwsłonecznymi – poznaj ich oznaczenia
>> Olejek marchewkowy do opalania, do twarzy, na włosy. Jakie daje efekty?





