Kolor opalenizny zależy od fototypu, czyli genetycznie uwarunkowanej liczby komórek barwnikowych w skórze. Osoby o jasnej karnacji będą się więc opalały na czerwono, a o ciemnej – na brązowo. Jak opalać się ładnie i bezpiecznie, a przy tym zachować opaleniznę na dłużej?
Bezpieczne opalanie – jak zachować opaleniznę na dłużej?

Codziennie potrzebujemy światła słonecznego, ponieważ poprawia oddychanie, krążenie, wydajność mięśni i wpływa pozytywnie na odporność organizmu. Słońce pobudza gruczoły wydzielania wewnętrznego i neuroprzekaźniki w mózgu oraz zwiększa zdolność czerwonych krwinek do przenoszenia tlenu. Ponadto wzmacnia serce, podobnie jak ćwiczenia fizyczne. Tylko w skórze wystawionej na promienie słoneczne tworzy się witamina D3, która odpowiada za prawidłowy wzrost i utrzymanie w zdrowiu kości i zębów.
Czytaj również: Bezpieczne opalanie – 10 najważniejszych zasad. Czy opalanie jest zdrowe?
Promieniowanie UV pomaga w leczeniu chorób skórnych, takich jak łupież, łuszczyca czy trądzik. Reasumując, nie możemy istnieć bez światła słonecznego, ale le jednocześnie trzeba pamiętać, że długie kąpiele słoneczne powodują starzenie się skóry.
Jak mieć ładną opaleniznę?
O opaleniźnie decyduje barwnik – melanina – która powstaje w skórze pod wpływem promieniowania UV. Odcień naszej karnacji, barwa włosów, skłonność do powstawania piegów i wrażliwość na słońce zależy od ilości melaniny w skórze. Najbardziej wrażliwi na promieniowanie UV są fototypy I i II. Są to osoby o białej lub bladej skórze, często z piegami, o niebieskich albo zielonych oczach, włosach blond bądź rudych. Osoby takie trudno się opalają, ich skóra nie ciemnieje, bardzo łatwo ulega oparzeniom (typ I – zawsze).
Jak w takim przypadku opalić się na brązowo?
1. Opalaj się krótko, ale regularnie (za pierwszym razem nie opalaj się dłużej niż 20 minut).
2. Zawsze używaj kremów z filtrem (najlepiej z dodatkiem aloesu, który dodatkowo nawilża).
3. Wybierz preparat poprawiający kolor opalenizny i wspierający prawidłową pigmentację skóry (np. z beta-karotenem w składzie).
Opalenizna jest uznawana za objaw zdrowia, ale tak naprawdę brązowienie skóry to nasza obrona i ochrona przed szkodliwym działaniem promieniowania słonecznego. Tworząc warstwę melaniny skóra broni się przed szkodami, czyli zmianami w DNA komórek, a w najgorszym przypadku − procesami nowotworowymi. Dlatego przed wyjściem na słońce koniecznie trzeba skórę chronić kosmetykami z filtrami.
Jak zachować efekt opalania na dłużej?
Po dłuższym urlopie, plażowaniu i spacerach w promieniach słońca chwalimy się pięknym, brązowym odcieniem skóry. Jednak z czasem nasza opalenizna blednie, gdyż co 28 dni odnawia się górna warstwa skóry. Blednięcie może nastąpić szybciej, gdy stosujemy peelingi czy wycieramy ciało szorstkim ręcznikiem.
Ważne dla podtrzymania naszej słonecznej zdobyczy jest prawidłowe pielęgnowanie skóry. Niezbędne jest intensywne nawilżanie od zewnątrz specjalnymi kosmetykami po opalaniu, a od wewnątrz dostarczanie odpowiedniej ilości płynów – od 1,5 do 2 l na dobę. Można też używać kosmetyków brązujących.
Czy opalanie się poprawia humor?
Promienie UV pobudzają nasz organizm do produkcji hormonu szczęścia – serotoniny. Jesienią i zimą, gdy wcześnie zapada zmrok i brakuje słońca, jesteśmy przygaszeni, znużeni oraz pozbawieni energii. Brak nam serotoniny. To samo dzieje się wtedy, gdy przebywamy w krajach o małym nasłonecznieniu. Często skarżą się na to nasi rodacy w Wielkiej Brytanii, Irlandii czy Kanadzie. Stąd tak popularne w okresie zimy czy wczesnej wiosny wyjazdy do ciepłych krajów.
Nawet tydzień w promieniach słonecznych to zastrzyk energii i pogody ducha, czasem aż do lata. Podobne działanie do serotoniny mają też endorfiny − substancje, które działają jak opiaty. Produkcja endorfin też zależy od promieniowania słonecznego. Dlatego też terapia światłem odgrywa bardzo ważną rolę w leczeniu depresji sezonowej.
Ciekawostka! Dawniej eleganckie damy szczyciły się cerą białą jak mleko. Brązowa skóra oznaczała, że mamy do czynienia z osobą z niższych warstw społecznych. Dopiero słynna projektantka mody Coco Chanel wprowadziła w 1920 roku opaleniznę na salony. Początkowo jej odważny krok wywołał sensację, ale szybko uznano, że bycie opalonym jest modne, a brązowa skóra stała się symbolem zdrowego i aktywnego stylu życia. |
|---|
>> Podkład z filtrem – co zawiera, jak działa, jak go stosować, by chronił przed słońcem






