Polacy wypijają każdego dnia średnio około 1,6 litra płynów. Taka ilość to stanowczo za mało. Zwłaszcza w czasie upałów, gdy obficie pocimy się, aby schłodzić organizm. Ile wody potrzebujemy, aby prawidłowo funkcjonować?
Ile wody powinniśmy pić podczas upałów?

Ile wody pić?
Często mówi się, że należy pić dwa litry dziennie. Nie jest to do końca prawdą, gdyż zależy to od naszej wagi: najlepiej pić mniej więcej 30 mililitrów na każdy kilogram masy ciała. 2 litry są zatem odpowiednie dla osoby ważącej 65 kilogramów.
Oczywiście zapotrzebowanie na wodę zwiększa się w czasie wysiłku fizycznego, ponieważ kiedy się pocimy, przyspieszone jest wydalanie płynów. W czasie silnych upałów powinniśmy pić około 1 litra wody więcej niż normalnie. Wodę należy pić w małych ilościach, ale systematycznie. I to nawet wówczas, gdy jeszcze nie chce nam się pić. Jeśli poczujemy pragnienie, to dla nas informacja, że już jesteśmy odwodnieni.
Warto pamiętać, że słodkie soki w kartonach czy napoje gazowane tak naprawdę nie nawadniają naszego organizmu w odpowiedni sposób. Zawarty w nich cukier hamuje wchłanianie się płynów w układzie pokarmowym. Dlatego czysta woda powinna stanowić od 60 do 80 procent wszystkich wypijanych płynów.
Ile powinny pić dzieci?
Zaleca się, by chłopcy w wieku 10-12 lat spożywali w sumie 2,1 litra wody dziennie, w wieku 13-15 lat – 2,35 litra, a wieku 16-18 lat – 2,5 litra. Zalecane normy dla dziewcząt są trochę niższe. Jest to odpowiednio: 1,9 litra, 1,95 litra oraz 2 litry.
W przypadku najmłodszych dzieci, płeć nie ma już znaczenia. Normy dzienne wyglądają następująco:
- niemowlęta: 100–190 mililitrów
- 6 miesięcy – 1 rok: 800–1000 mililitrów
- 1–3 lata: 1,25 litra
- 4–6 lat: 1,6 litra
- 7–9 lat: 1,75 litra
Oczywiście, tak jak w przypadku dorosłych, wskazówki te dotyczą czystej wody oraz tej zawartej w innych napojach i pożywieniu.
Co się stanie, jeśli nie będę pić?
Zaczyna się od braku koncentracji, senności, bólu głowy i pleców. W drugiej kolejności nasza skóra traci gładkość i elastyczność, a serce zaczyna szybciej bić. Pojawia się gorączka. W ostatniej fazie spada ciśnienie, dochodzi do drgawek i omdleń. Kilka dni bez wody kończy się śmiercią.
A co jeśli wypijemy za dużo wody?
Wypicie zbyt dużej ilości wody w krótkim czasie także nie jest dobrym pomysłem. Może to doprowadzić do przewodnienia, czyli zatrucia wodnego. Gdy w naszym organizmie znajdzie się zbyt dużo wody, zaczyna przesączać się do wnętrza komórek. Wtedy, dla zachowania zrównoważonego ciśnienia, komórki wydalają z siebie sód i zaczynają pęcznieć. Prowadzi to do wzrostu ciśnienia w czaszce, a następnie do obrzęku mózgu. Aby doprowadzić do śmiertelnego zatrucia wodą, wystarczy wypić w krótkim czasie około 6 litrów tego płynu.












