Martwy ząb to ząb, którego miazga została zajęta przez martwicę, zgorzel albo po prostu została usunięta przez stomatologa podczas leczenia kanałowego. W martwym zębie doszło do licznych i nieodwracalnych zmian zapalnych. Najczęstszą przyczyną obumarcia zęba jest próchnica albo uraz. Martwy ząb zazwyczaj zmienia swój kolor z bieli na matową szarość. Wielu z nas zadaje sobie pytanie, czy martwy ząb warto leczyć, czy wyrywać.
Martwy ząb - leczyć czy wyrywać?
W serwisie Apteline.pl zgodnie z wizją Grupy NEUCA zależy nam na przekazywaniu treści najwyższej jakości – sprawdzonych informacji, eksperckiej wiedzy. Dlatego nasze teksty piszą i weryfikują specjaliści – farmaceuci i lekarze.

Martwy ząb to martwa miazga
Każdy ząb składa się z korony, czyli części wyrastającej ponad dziąsłem oraz korzenia, który zakotwicza ząb w kości. Najbardziej zewnętrzną częścią zęba jest szkliwo, a głębiej leżąca pod nim zębina oraz komora z miazgą. Zadaniem miazgi jest dostarczenie składników odżywczych, ochrona przed infekcjami oraz przewodzenie bodźców.
Martwy ząb - skąd się bierze?
Choć szkliwo to najbardziej odporna tkanka w naszym organizmie i wielokrotnie twardsza od kości, to w przypadku niewłaściwej higieny jamy ustnej jest podatna na próchnicę. Szkliwo jest pozbawione nerwów oraz naczyń krwionośnych, stąd większość ubytków przebiega niezauważona i bez bólu. Kiedy jednak próchnica dotrze do unerwionej zębiny, pojawiają się pierwsze objawy bólowe.
Miazga jest już mocno unerwiona i unaczyniona, wszelkie zmiany w jej obrębie powodują więc silny ból. Zaniedbanie leczenia zainfekowanej miazgi może prowadzić do zapalenia, martwicy lub zgorzeli miazgi.
Zgorzel zęba może zająć jedną komorę, jeden lub oba kanały równocześnie. W toku postępujących zmian pulsujący ból przechodzi w pulsujący ból po nagryzaniu pokarmu, przy spożywaniu słodkich napojów i potraw lub w kontakcie z zimnem lub ciepłej. Ząb ze zgorzelą jest także bardzo wrażliwy na opukiwanie i docisk. Dolegliwości bólowe przy zgorzeli nie ustępują po podaniu środków przeciwbólowych, a ząb zaczyna mieć nieestetyczną matową, uszkodzoną koronę i przebarwione szkliwo. Z czasem miazga zmienia się w brunatną, cuchnącą masę będącej skutkiem procesów fermentacji miazgi . Znierające się gazy (siarkowodór i amoniak) zbierają się w zamkniętej komorze, rozpierają ząb u uciskają okoliczne tkanki. Osoba na tym etapie odczuwa bardzo silny ból.
>> Bruksizm. Czym grozi niekontrolowane zgrzytanie zębami?
Zgorzel zęba czy martwica miazgi
Martwicy miazgi towarzyszą silne bodźce bólowe. Ból jest przeszywający i pulsujący. Z czasem jednak dochodzi do zupełnego obumarcia nerwów i naczyń - ból ustępuje. To sygnał, że mamy do czynienia już ze zgorzelą zębów. Niestety wielu ludzi w obliczu ustępującego bólu porzucają zamiar leczenia u dentysty, będąc przekonanym, że problem cudownie zniknął. Niestety narażają się w ten sposób na groźne powikłania.
Czym grozi martwy ząb?
Jeśli nie podejmiemy leczenia, czy nawet obserwacji martwego zęba może dojść do:
- ropnia podokostnowego i podśluzówkowego,
- obrzęków i zaczerwienienia twarzy,
- bólu głowy,
- ropnia mózgu,
- zapalenia wsierdzia,
- reaktywnego zapalenia stawów.
Co to znaczy, że ząb jest martwy?
Postępująca martwica zęba może doprowadzić do sytuacji, kiedy ząb zostanie pozbawiony zupełnie żywej miazgi. Proces martwiczy przebiega stopniowo i na początku nie daje żadnych objawów. Z czasem może ujawnić się okresowa nadwrażliwość sąsiednich tkanek (np. na zmianę temperatury), nasilający się ból zęba, który nie reaguje na leczenie lekami przeciwbólowymi.
Czy martwy ząb może wypaść?
Martwy ząb nie jest właściwie odżywiony, co osłabia jego strukturę i może on ukruszyć się lub złamać, a niekiedy nawet wypaść. To ile martwy ząb wytrzyma zależy od stanu jego miazgi. U niektórych martwe zęby wytrzymują kilkanaście lat, a czasem kruszą niemal natychmiast.
Czy martwy ząb może boleć?
Zupełnie martwy ząb nie boli, gdyż pozbawiony jest już unerwionej miazgi. Niemniej jednak ból jest często odczuwalny w sąsiadujących z nim tkankach. Dla wielu ból martwego zęba jest impulsem do wizyty u stomatologa.
Martwy ząb nie reaguje na żadne czynniki zewnętrzne. Z powodu martwej miazgi ząb nie reaguje na temperaturę - ani ciepłą, ani zimną. Nie reaguje także na bodźce elektryczne. Stomatolodzy korzystają z tego zjawiska i właśnie w ten sposób określają odczuwanie zęba. Najczęściej stosują do tego bodźce zimne, np. dmuchają sprężonym powietrzem.
>> Jak sobie radzić z odsłoniętymi szyjkami zębowymi?
Martwy ząb ciemnieje i nie ma w tym nic dziwnego
Szkliwo martwego zęba matowieje, a z powodu braku żywej miazgi staje się ciemniejszy, wręcz siny. Różni się tym samym od reszty zębów, co wpływa na estetykę uśmiechu. Na szczęście gabinet stomatologiczny dysponuje wieloma sposobami wybielania martwych zębów.
Jakie są objawy martwicy miazgi i martwego zęba?
- zmiana zabarwienia na szary i matowy kolor;
- nadwrażliwość na bodźce zewnętrzne, zwłaszcza temperaturę;
- ropnie dziąsłowe;
- brak reakcji na bodźce zewnętrzne;
- obrzęk i gorączka;
- ćmiący lub pulsujący ból.
Jak uratować martwy ząb?
Jeśli zależy nam na uratowaniu martwego zęba, należy udać się do gabinetu stomatologicznego, gdzie zostanie przeprowadzone leczenie endodontyczne (leczenie kanałowe). Stomatolog posiłkuje się narzędziami o grubości od 0,06 mm do 0,4 mm, wspomaga się mikroskopem stomatologicznym oraz endometrem (urządzeniem do pomiaru długości kanałów). Często wykonuje się również zdjęcie RTG. Ostatnim etapem leczenia martwego zęba jest wypełnienie kanałów specjalnym materiałem i odbudowanie korony zęba.
Martwy ząb - leczyć czy wyrywać?
To czy martwy ząb korzystniej jest leczyć, czy wyrwać zależy od stanu miazgi. Poza oceną wzrokową można wykonać zdjęcie RTG, dzięki czemu nasz stomatolog sam oceni jej żywotność. W tym celu dentysta przeprowadza testy termiczne na zimno, testy elektryczne, testy laserowe czy zabieg nawiercania zębiny. Mimo wszystko lekarz stomatolog niemal zawsze stara się uratować ząb, a ewentualna ekstrakcja traktowana jest jak ostateczność.
Jak przeprowadza się leczenie kanałowe w martwym zębie?
W skrajnych przypadkach do gabinetu trafia pacjent z zapaleniem miazgi i bardzo silnym bólem. Leczenie kanałowe przeprowadza się niemal zawsze w znieczuleniu miejscowym i polega ono na usunięciu martwej miazgi z kanałów, wyczyszczeniu ich i dezynfekcji oraz wypełnieniu odpowiednim, biokompatybilnym materiałem. Popularna “kanałówka” prowadzona przez lekarzy stomatologów, specjalistów z endodoncji, niemal zawsze kończy się powodzeniem i daje dobre efekty.
- Milnes A.R.: Persuasive evidence that formocresol use in pediatric dentistry is safe. J. Can. Dent. Assoc., 2006; 72: 247–248
- Andreasen F.M., Zhijie Y., Thomsen BL., Anderson PK.: Occurence of pulp canal obliteration after luxation injuries in the permanent dentition. Dent. Traumatol., 1987; 3: 103–115
- Robertson A., Andreasen F., Bergenholtz G., Andreasen J., Noren J.: Incidence of pulp necrosis subsequent to pulp canal obliteration from trauma of permanent incisors. J. Endod, 1996; 22: 557–560
- Stâlhane I., Hedegard B.: Traumatized permanent teeth in children aged 7–15 years. Part II . Sven. Tandlak. Tidskr., 1975; 68: 157–169
- McCabe P.S., Dummer P.M.H.: Pulp canal obliteration: an endodontic diagnosis and treatment challenge. Int. Endod. J., 2012; 45: 177–197
- Amir F.A., Gutmann J.L., Witherspoon D.E.: Calcific methamorphosis: A challenge in endodontic diagnosis and treatment. Quintessence Int., 2001; 32: 447–455
- Rock W., Grundy M. The effect of luxation and subluxation upon the prognosis of traumatized incisor teeth. J. Dent., 1981; 3: 224–230
- Kuyk J., Walton R.: Comparison of the radiographic appearance of root canal size to its actual diameter. J. Endod., 1990; 16: 28–33
- Gopikrishna V., Parameswaran A., Kandaswamy D.: Criteria for management of calcificmetamorphosis: review with a case report. Indian J. Dent. Res., 2004; 15: 53–57 2.
- Zarzar P.A., Rosenblatt A., Takahashi C.S. i wsp.: Formocresol mutagenicity following primary tooth pulp therapy: an in-vivo study. J. Dent., 2003; 312: 479–485
- Rodd H.D, Waterhouse P.J., Fuks A.B. i wsp.: Pulp therapy for primary molars. Int. J. Paediatr. Dent., 2006; 16 (supl. 1): 15–23