Kleszcze łączymy przede wszystkim z boreliozą, jednak pajęczaki te mogą przenosić także inne choroby: odkleszczowe zapalenie mózgu, tularemię, babeszjozę, riketsjozy. Czy choroby odkleszczowe są groźne? Jak się przed nimi uchronić?
Choroby odkleszczowe u ludzi – objawy, badania, szczepienie
W serwisie Apteline.pl zgodnie z wizją Grupy NEUCA zależy nam na przekazywaniu treści najwyższej jakości – sprawdzonych informacji, eksperckiej wiedzy. Dlatego nasze teksty piszą i weryfikują specjaliści – farmaceuci i lekarze.

W Polsce występuje kilkadziesiąt gatunków kleszczy, z czego 19 gatunków stanowi stały element krajowej fauny, pozostałych kilkanaście pojawia się u nas tylko okresowo. Zdecydowanie najlepiej poznane są kleszcz pospolity (Ixodes ricinus) oraz kleszcz łąkowy (Dermacentor reticulatus). Oba gatunki mogą przenosić choroby, jednak najczęściej zakażamy się po ukąszeniu kleszcza pospolitego. Najgorsza sytuacja panuje w północno-wschodnich województwach naszego kraju – szacuje się, że nawet 30% tamtejszych kleszczy przenosi przynajmniej jedną z chorób odkleszczowych. Pamiętajmy jednak, że do zachorowania nie musi dojść nawet po ukąszeniu przez zakażonego kleszcza, jeśli zostanie szybko i dokładnie usunięty ze skóry.
Aktywność kleszczy
Aktywność kleszczy zależna jest w dużej mierze od temperatury i wilgotności powietrza. Kleszcze źle znoszą upalne i suche lata, więc są aktywne w szczególności rano i w godzinach wieczornych, gdy temperatury są nieco niższe, a wilgotność powietrza wyższa. Wzrost ich aktywności zaczyna się już w momencie, kiedy temperatury na zewnątrz zaczynają osiągać 5-7 stopni w dzień. Dlatego pierwszy szczyt ich aktywności przypada na okres marzec-czerwiec, drugi zaś zaczyna się zwykle wraz ze zmniejszeniem letnich upałów we wrześniu i trwa do początków listopada. Trzeba jednak zaznaczyć, że obecnie sprzyjające kleszczom temperatury zdarzają się czasami nawet w grudniu.
Jak rozpoznać choroby przenoszone przez kleszcze? Objawy
Borelioza, czyli choroba z Lyme
Wśród chorób przenoszonych przez kleszcze dominuje borelioza. Jeszcze w 2018 roku odnotowano ponad 20 tysięcy zakażeń krętkami z rodziny Borrelia. Pandemia COVID-19 i spowodowana nią izolacja społeczeństwa wpłynęły na spadek zachorowań – w 2020 roku było ich niespełna 13 tysięcy. Obecnie trend znów się odwrócił i w 2022 roku nastąpił duży wzrost zakażeń – było ich dokładnie 17338.
 Krętkami boreliozy kleszcze zarażają się poprzez pobranie niewielkiej ilości krwi od zwierząt, najczęściej małych gryzoni. Następnie pajęczaki przenoszą zakażenie na człowieka podczas ukąszenia.
- Pierwsze objawy boreliozy nie muszą być charakterystyczne i mogą bardziej przypominać grypę z gorączką, uczuciem ogólnego rozbicia czy bólem głowy i karku.
- Kojarzony z boreliozą rumień wędrujący pod postacią powiększającego się i przemieszczającego zaczerwienienia z przejaśnieniem w środku występuje u 30-50% pacjentów. Może przybierać mało charakterystyczne formy, jednak jeśli lekarz go rozpozna, może zlecić leczenie bez badań krwi stwierdzających boreliozę.
- Przy braku podjęcia leczenia dochodzi do rozwoju wczesnego stadium rozsianego i pojawienia się objawów narządowych. Zaliczamy do nich zapalenie stawów, serca, układu nerwowego w tym opon mózgowo-rdzeniowych oraz mózgu.
- W fazie późnej pojawia się już przewlekłe zapalenie stawów, zanikowe zapalenie skóry kończyn oraz bardzo rzadko – przewlekła neuroborelioza.
Przeciwko boreliozie nie ma szczepień, chociaż prace nad szczepionką są już zaawansowane.
Odkleszczowe zapalenie mózgu
Druga najczęściej przenoszona przez kleszcze choroba. W naszym kraju co roku diagnozuje się około 300 przypadków odkleszczowego zapalenia mózgu, z czego większość dotyczy mieszkańców północno-wschodniej Polski. Odpowiedzialny za zakażenie jest wirus odkleszczowego zapalenia mózgu, tzw. TBEV (od ang. tick-borne encephalitis virus). Choroba przybiera postać dwuetapową:
- Pierwszy etap ma objawy grypopodobne przebiegające z nudnościami, wymiotami i biegunką. Po przejściu tej fazy chory może samoistnie wyzdrowieć albo stan jego zdrowia poprawia się tylko chwilowo.
- W drugim przypadku dochodzi do rozwoju kolejnej fazy zakażenia – neurozakażenia. Przebiega ono już z zapaleniem opon mózgowo-rdzeniowych, mózgu, móżdżka czy rdzenia kręgowego.
Diagnostyka opiera się na oznaczeniu poziomu swoistych przeciwciał typu IgG i IgM w surowicy krwi. Obecnie dostępne są szczepionki przeciwko odkleszczowemu zapaleniu mózgu, zalecane w szczególności osobom dużo przebywającym na terenach leśnych.
Ludzka anaplazmoza granulocytarna
Jest to choroba wywoływana przez bakterie Anaplasma phagocytophilum, którymi kleszczezarażają się po ukąszeniu gryzoni i zwierząt kopytnych jak sarny czy jelenie. Odsetek kleszczy zakażonych anaplazmozą granulocytarną szacuje się na 1,1-3,7%. Anaplazmozie zwykle towarzyszy jednoczesne zakażenie innymi chorobami odkleszczowymi, głównie boreliozą.
- Przebieg choroby jest mało charakterystyczny i bardzo zróżnicowany – część osób przechodzi chorobę zupełnie bezobjawowo, ale część (głównie osoby o obniżonej odporności, starsze lub cierpiące na choroby autoimmunologiczne) może przechodzić chorobę bardzo ciężko z zapaleniem płuc i niewydolnością nerek włącznie. Śmiertelność w wyniku anaplazmozy granulocytarnej szacuje się na 2 do nawet 10%.
Tularemia
Inaczej nazywana chorobą zajęczą albo dżumą gryzoni. To już znacznie rzadziej występująca choroba – w roku 2014 zanotowano jedynie 11 przypadków tularemii.
- Początek choroby jest gwałtowny i objawia się pojawieniem dreszczy, bólów mięśni, głowy, gardła oraz wysokiej gorączki. W miejscu zakażenia pojawiają się owrzodzenia.
- Niewielka część przypadków tularemii przebiega bezobjawowo (4-19%). U reszty zakażonych choroba przybiera jedną z aż 7 postaci. Najczęstszą jest postać wrzodziejąco-węzłowa a najcięższą płucna.
Diagnostyka tularemii jest niezwykle trudna ze względu na nieswoistość objawów, ale nie tylko. Choroba ta jest również wysoce zakaźna, dlatego proces diagnostyczny przeprowadzany jest wyłącznie w wyspecjalizowanych ośrodkach. Leczenie tularemii polega na podawaniu antybiotyków.
Riketsjozy
To grupa chorób przenoszonych przez kleszcze charakterystyczna dla innych niż nasza stref klimatycznych. W Polsce notuje się rocznie zaledwie kilka przypadków riketsjoz lub obserwuje się głównie przypadki zawleczone z innych krajów, np. śródziemnomorskich. Najbardziej znana choroba z tej grupy to gorączka Q. Można ją zaliczyć do chorób zawodowych, gdyż dotyczy w dużej mierze osób związanych z hodowlą zwierząt lub przetwórstwem produktów pochodzenia zwierzęcego. Wywołują ją bakterie – riketsje Coxiella burnetii.
- Gorączka Q, czyli choroba z grupy riketsjoz, daje objawy grypopodobne z zapaleniem płuc czy wątroby. Najcięższe przypadki dotyczą zapalenia wsierdzia, a śmiertelność w tym wypadku to nawet 40%. Jednak większość zarażonych (60%) przechodzi chorobę łagodnie lub nawet bezobjawowo.
Babeszjoza
W Polsce wykrywana rzadko, a opisane przypadki dotyczą zakażeń przywleczonych z krajów tropikalnych. Nie oznacza to jednak, że babeszjozą nie można zarazić się poprzez ugryzienie rodzimych kleszczy. Okazuje się bowiem, że badania na obecność pierwotniaków powodujących tę chorobę wykazały ich obecność u nawet 5% przebadanych osobników.
- Babeszjoza ze względu na charakter objawów nazywana jest często febrą północy. Charakteryzuje ją bardzo wysoka gorączka, zlewne poty, intensywne dreszcze czy bóle głowy. U osób z prawidłową odpornością zakażenie może jednak przebiegać całkowicie bezobjawowo.
Profilaktyka chorób odkleszczowych
Chorobom przenoszonym przez kleszcze najlepiej zapobiegać, stosując odpowiednie środki ostrożności. Wybierając się do lasu czy na łąki, zaopatrzmy się w odpowiedni preparat odstraszający kleszcze. Pomoże również odzież zakrywająca jak największą powierzchnię ciała, w szczególności ręce i nogi. Kleszcze wbrew obiegowej opinii raczej nie spadną nam na głowę, gdyż nie wspinają się wyżej niż na 1–1,5 m. Z reguły spadają na obuwie i odsłonięte nogi, a następnie wspinają się w poszukiwaniu odpowiedniego miejsca do wkłucia.
Po wizycie w lesie koniecznie sprawdźmy, czy nie przynieśliśmy ze sobą niechcianego pasażera. Gdy stwierdzimy obecność przyczepionego już kleszcza, nie smarujmy go niczym, ale jedynie używając odpowiedniego przyrządu, spróbujmy usunąć. Jeżeli nie jesteśmy pewni, czy robimy to dobrze, możemy poprosić o pomoc lekarza. Pamiętajmy,  im szybciej usunięty kleszcz, tym mniejsze ryzyko zarażenia przenoszonymi przez niego chorobami. Nie zapomnijmy również o dezynfekcji miejsca wkłucia i obserwacji. 
>> Bezpieczne usuwanie kleszczy
- Główny Inspektorat Sanitarny - Borelioza https://www.gov.pl/web/gis/borelioza
- “CHOROBY ODKLESZCZOWE W POLSCE – WYSTĘPOWANIE I TRUDNOŚCI DIAGNOSTYCZNE” Wioletta Kmieciak Marcin Ciszewski Eligia M. Szewczyk. 2016 Uniwersytet medyczny w Łodzi.











