Osoby otyłe lub z nadwagą szybko się męczą, szybko tracą oddech, a potem... szybko tracą zapał do dalszych ćwiczeń. Jednak najczęstszym powodem zarzucenia aktywności fizycznej jest prawdopodobnie wstyd. Wykonywanie ćwiczeń przy innych to dla wielu otyłych bariera nie do pokonania.
Aktywność fizyczna a otyłość – jak pokonać bariery?

Czasem nawet sami nie wiemy, co nas powstrzymuje. Mówimy: „jakoś się nie składa”, „chyba się do tego nie nadaję”, „ćwiczenia są nie dla mnie”. Spokojnie – każdego stać na zmianę nastawienia, co umożliwi pokonanie nawet największej przeszkody. Nie tylko można być aktywnym w każdym rozmiarze, ale też można mieć przy tym dużo frajdy.
Warto najpierw poznać swoją barierę. Wtedy łatwiej będzie znaleźć sposób na to, by ją pokonać albo ominąć. Oto kilka pomysłów na pokonanie przeszkód w podejmowaniu aktywności fizycznej.
Ciekawostka: Otyłość może być dziedziczna, ale skuteczność odchudzania już nie
Problem: nie mam wystarczająco dużo czasu
Zamiast jednej długiej sesji treningowej, zaplanuj sobie trzy 10-minutowe aktywności każdego dnia. Na przykład szybki spacer. Ba! Nawet stanie zamiast siedzenia przy biurku daje korzyści.
Najważniejszy jest pierwszy krok!
Problem: po prostu nie lubię ćwiczyć
Pamiętaj, że nie musisz od razu brać udziału w maratonie. Istnieje dużo sposobów na to, żeby czerpać radość z aktywności fizycznej. Może taniec w domu do muzyki z radia? Może zajęcia jogi z przyjaciółką? I jeszcze jedno. Stara, po wielokroć sprawdzona zasada mówi: im dłużej coś ćwiczysz, tym lepiej ci wychodzi i tym bardziej zaczynasz to lubić.
Jeśli coś nie wzbudzi Twojego entuzjazmu, po prostu przerzuć się na inny sport. Pamiętaj – cokolwiek sprawi, że będziesz się ruszać – choćby kilkanaście minut dziennie więcej – jest świetnym startem. Na mecie czeka na lepsze samopoczucie i lepsze zdrowie.
Czytaj także: Rowerem do pracy – oto sposób na otyłość, cukrzycę i choroby serca
Problem: boję się o moje zdrowie
Po prostu skonsultuj się ze swoim lekarzem lub zawodowym trenerem. Specjaliści podpowiedzą, jakie ćwiczenia są dla ciebie wskazane, a jakich lepiej unikać. Korzyści płynące z najmniejszej nawet aktywności fizycznej przewyższają ryzyko.
Jeśli chorujesz na cukrzycę, masz nadciśnienie lub masz inne choroby układu krążenia (albo problemy z kośćmi czy stawami), to rzeczywiście nie wszystkie rodzaje aktywności fizycznej będą bezpieczne. W takiej sytuacji podczas wizyty u lekarza koniecznie ustal, jaki rodzaj wysiłku fizycznego przyniesie korzyści.
Czytaj także: Trening interwałowy może uchronić przed cukrzycą i spowolnić proces starzenia
Problem: krępuję się ćwiczyć przy innych
Zacznij od ćwiczeń w domu. Po kilku treningach poczujesz się pewniej – ćwiczenia będą lepiej wychodzić, łatwiej będzie wówczas zapisać się na zajęcia na basenie czy truchtać w parku. Świetnym pomysłem jest zaproponowanie wspólnych aktywności komuś bliskiemu – być może w czyjejś obecności poczujesz się pewniej.
Pamiętaj też, że ćwiczysz przede wszystkim dla siebie, nie dla innych. I za samą próbę należy się podwójny szacunek, bo musisz przezwyciężyć więcej przeciwności niż osoby o prawidłowej wadze.
Czytaj także: Aktywność fizyczna lepsza tuż po posiłku







