• 19 000 produktów
  • Darmowa dostawa
  • Wysyłka w 24 godziny
  • 2600 punktów odbioru
 
 

Organizacja opieki nad dzieckiem z cukrzycą w szkole i przedszkolu

Dziecko w szkole i przedszkolu spędza wiele godzin dziennie. Czy rodzic małego diabetyka może w tym czasie być o niego spokojny? Jakie są obowiązki nauczyciela i opiekunów względem dziecka z cukrzycą w czasie, gdy przebywa ono w szkole lub przedszkolu?

Pielęgniarka wykonuje pomiar poziomu cukru we krwi dziewczynki z cukrzycą

Uczeń z cukrzycą spędza w szkole zwykle co najmniej 5–6 godzin, a często zostaje do późnych godzin popołudniowych, korzystając z opcji świetlicy. Podobnie z przedszkola dzieci najczęściej odbierane są dopiero po pracy rodziców. A to oznacza, że młody diabetyk przez większą część dnia pozostaje pod opieką osób trzecich, które nie mają takiej wiedzy o cukrzycy jak jego rodzice. Jakie są obowiązki nauczyciela / opiekuna względem diabetyka i czy rodzic może mieć pewność, że dziecko w szkole lub przedszkolu będzie bezpieczne?

Starsi uczniowie z cukrzycą sami doskonale radzą sobie z pomiarami glikemii i dawkowaniem insuliny. I należy im to umożliwić. Nauczyciele powinni od rodziców ucznia otrzymać informację, że dziecko jest samodzielne w zakresie leczenia cukrzycy, a pomocy może potrzebować w razie niedocukrzenia. Warto, by też porozmawiali z samym diabetykiem, ustalili zasady informowania np. o hipoglikemii w czasie lekcji, kiedy uczeń może wyjść, czy może w czasie zajęć korzystać z telefonu w celu skontaktowania się z rodzicem itp. Starszym uczniom z cukrzycą może np. zależeć na tym, by o ich chorobie nie mówić za wiele na forum klasy. Jeśli uczeń życzy sobie takiej dyskrecji, należy to uszanować.

Czytaj także: Rodzaje hipoglikemii - symptomy niedocukrzenia i konsekwencje 

Cukrzyca pod okiem nauczyciela

Wyzwaniem dla placówek oświatowych są dzieci młodsze, niesamodzielne, którym trzeba pomagać w codziennych obowiązkach wynikających z cukrzycy. Jednocześnie gotowość do samodzielnego radzenia sobie z chorobą nie tyle wynika z wieku dziecka, co ze stażu z chorobą, jego doświadczeń oraz tego, na ile sami rodzice zachęcają go do samodzielności. Na pewno w przypadku każdego podopiecznego z cukrzycą, nauczyciele powinni porozmawiać z rodzicami i dowiedzieć się, jakiej konkretnie pomocy wymaga ich dziecko.

Bardzo często już dzieci w wieku przedszkolnym potrafią same zmierzyć sobie poziom cukru we krwi, ale nie zawsze potrafią prawidłowo odczytać wynik. Dlatego w przypadku małych diabetyków pomiar powinien odbywać się w obecności osoby dorosłej. Opiekun czy nauczyciel powinien znać normy glikemii, każdy wynik poniżej i powyżej normy wymaga od diabetyka, a w tym przypadku też od opiekuna, odpowiedniego działania. Dzieci często potrzebują opieki lub nadzoru przy podawaniu insuliny. Nawet, jeśli potrafią same ustawić odpowiednio pompę, to powinien to nadzorować opiekun, by mieć pewność, że faktycznie została podana zaplanowana dawka insuliny.

Czytaj także: Podawanie leków uczniom z cukrzycą

Decyzje terapeutyczne nie są obowiązkiem nauczyciela!

Diabetycy leczeni insuliną muszą wiele razy w ciągu dnia podejmować decyzję odnośnie dawki leku, wielkości posiłku czy intensywności wysiłku fizycznego. Podejmowane są one w oparciu o aktualne poziomy cukru we krwi. Są to tzw. decyzje terapeutyczne, bo bezpośrednio mają przełożenie na stan zdrowia, dotyczą dawek przyjmowanych leków, które jak wiadomo nie są przy obecnie obowiązujących modelach terapii ustalane „na sztywno”.

Pamiętaj! Decyzje terapeutyczne może podejmować rodzic dziecka z cukrzycą lub sam diabetyk, jeśli jest już na tyle samodzielny. Nie może ich podejmować nauczyciel. Obowiązkiem nauczyciela w stosunku do młodszych diabetyków jest wspieranie ich w pomiarach cukru, w podawaniu insuliny, obserwowanie pod kątem objawów niedocukrzenia. Podejmowanie decyzji np. o wielkości bolusa doposiłkowego, nie należy do obowiązków nauczyciela.

Rodzic dziecka z cukrzycą nie powinien oczekiwać, że nauczyciel w szkole czy przedszkolu przejmie jego obowiązki. Może oczekiwać, że go w tych obowiązkach wesprze. Że będzie nadzorował podawanie bolusa doposiłkowego zgodnie z wytycznymi, jakie zostawił rodzic. Że będzie znał objawy niedocukrzenia i obserwował dziecko. Że zadzwoni w razie dużej hiperglikemii, żeby ustalić, jaką dawkę korekcyjną podać.

Insulina na drugie śniadanie

Uczniowie z cukrzycą mogą korzystać ze szkolnej stołówki, mogą też przynosić ze sobą własne posiłki. W tym drugim przypadku do każdej przekąski, która ma być zjedzona w szkole, dziecko powinno mieć dołączoną karteczkę z informacją od rodzica, ile insuliny należy na nią podać. Jeśli przed posiłkiem glikemia mieści się w normie, należy podać bolus tylko na jedzenie. Może jednak zdarzyć się tak, że przed posiłkiem glukometr wskaże na przecukrzenie. W takiej sytuacji nauczyciel powinien zadzwonić do rodzica z prośbą o wskazówki, jaką dawkę insuliny podać, by zarówno zabezpieczyć posiłek, jak i skorygować hiperglikemię.

Jeśli rodzicom zależy na tym, by dziecko korzystało ze szkolnej stołówki, powinni oni z wyprzedzeniem otrzymywać jadłospis na dany tydzień wraz z gramaturami. Na tej podstawie rodzic oblicza wymienniki węglowodanowe i białkowo tłuszczowe i przygotowuje rozpiskę dawek insuliny. W takiej sytuacji placówka musi zadbać o to, by była zachowana gramatura posiłku. Nauczyciel powinien też zwracać uwagę, czy dziecko wszystko zjadło. „Niejadki” nie powinny mieć podawanej insuliny na posiłek przed jedzeniem, bo może się okazać, że zjadły tylko część obiadu. Innym rozwiązaniem jest dzielenie planowanej dawki na dwie części, jedną podaje się przed posiłkiem, a drugą po, oczywiście pod warunkiem że dziecko wszystko zjadło.

Życie z cukrzycą, czyli nie sposób przewidzieć wszystkiego

Już tych kilka przykładów pokazuje, że nie sposób ustalić wszystkiego. Każdy diabetyk jest inny i każda szkołą jest inna. Za każdym razem należy opiekę nad dzieckiem z cukrzycą organizować bardzo indywidualnie. Samo szkolenie cukrzycowe też nie przygotuje nauczyciela do roli opiekuna małego diabetyka. Da mu wiedzę ogólną, pokaże zależności pomiędzy insuliną, jedzeniem a aktywnością fizyczną. Ale już szczegóły dotyczące konkretnego dziecka muszą przekazać jego rodzice.

Ważne jest to, by nauczyciel rozumiał zasady leczenia cukrzycy, zdawał sobie sprawę z konieczności obserwowania dziecka oraz kierował się zdrowym rozsądkiem. Warunkiem bezpiecznego pobytu młodszego dziecka pod opieką nauczycieli czy opiekunów jest też zapewnienie kontaktu między rodzicem a placówką. Jeśli szkoła czy przedszkole mają pewność, że rodzic zawsze odbierze telefon i doradzi im w danej sytuacji, dużo chętniej i pewniej zajmują się dzieckiem z cukrzycą.

Poznaj naszego eksperta
Marta Słowińska

Marta Słowińska

Dziennikarka zajmująca się tematyką lifestyle'ową i medyczną, od siódmego roku życia próbuje zaprzyjaźnić się z cukrzycą typu 1.

Zobacz także

Diabetyk w placówce edukacyjnej – aspekty prawne

Autor:

Marta Słowińska

Data publikacji: 30.01.2017

Czy dziecko z cukrzycą zostanie przyjęte do przedszkola? Czy w szkole będzie mogło uczestniczyć w życiu klasy w takim samym stopniu, co jego rówieśnicy?

Czytaj więcej

Jak podawać leki uczniom z cukrzycą?

Autor:

Marta Słowińska

Data publikacji: 30.01.2017

Zgodnie z przepisami nauczyciele nie mają prawa podawać uczniom żadnych leków. Co w takim razie z insuliną i pomiarami glikemii u dzieci z cukrzycą w szkole?

Czytaj więcej

Cukrzyca – objawy, przyczyny, dieta, badania. Jak rozpoznać i leczyć cukrzycę?

Autor:

Jacek Krajl

Data publikacji: 26.08.2022

W cukrzycy typu 1. objawy występują gwałtownie, cukrzyca typu 2. postępuje powoli – objawy tego typu cukrzycy nasilają się stopniowo. Pierwsze objawy cukrzycy typu 1. to: ogromne pragnienie; częste oddawanie moczu; zmęczenie; pierwsze objawy cukrzycy typu 2. to: suchość w ustach; częste napady głodu; wzmożone pragnienie (polidypsja); senność; infekcje intymne; zaburzenia widzenia.

Czytaj więcej

Szkoły mogą być przyjazne diabetykom!

Autor:

Małgorzata Marszałek

Data publikacji: 20.09.2017

Bycie mamą dwóch chłopców z cukrzycą typu 1. zobowiązuje. Po diagnozie młodszego syna Aleksandra Myczkowska-Utrata nie miała już wątpliwości, że problemem cukrzycy powinna zająć się nie tylko w swoim prywatnym wymiarze. Od wiosny prowadzi Fundację Słodziaki.

Czytaj więcej

Proszę pani, mam cukrzycę... czyli mały diabetyk i nastolatek z cukrzycą w szkolnej ławie

Autor:

Redakcja Apteline

Data publikacji: 30.08.2017

O poczuciu inności, lęku przed etykietowaniem, rozliczaniu dzieci i nastolatków z choroby, trwaniu rodziców przy diabetyku, wykorzystaniu choroby i procentowaniu cukrzycy – z Zofią Rybką-Król, psycholog kliniczną, która na co dzień zajmuje się diagnozą i terapią dzieci chorych przewlekle i psychosomatycznie oraz ich rodzinami.

Czytaj więcej