Szczepienia ochronne przeciwko wirusowi grypy nie są w Polsce obligatoryjne, jednak Ministerstwo Zdrowia rekomenduje je zarówno dla dzieci powyżej 6. roku życia, jak i dla dorosłych. Istnieją też grupy osób, którym szczepienie jest szczególnie zalecane. Wytyczne krajowe to pochodna zaleceń Światowej Organizacji Zdrowia. Mimo to, szczepienia przeciwko grypie ciągle wywołują sporo kontrowersji.
Szczepienia przeciwko grypie – fakty i mity

Wiele osób, nawet z grupy ryzyka, czyli takich, u których może dojść do ciężkich powikłań pogrypowych nie decyduje się na szczepienie. Tłumaczą to tym, że po podaniu szczepionki na pewno natychmiast zachorują, czyli że, de facto, szczepienia wywołują chorobę. Jest to chyba jeden z najbardziej rozpowszechnionych mitów na temat szczepień w sezonie grypowym. Słychać też opinie osób, które, mimo szczepienia, zachorowały w danym roku na grypę, więc wnioskują, że szczepionki są absolutnie nieskuteczne. Jak to wytłumaczyć?
>> Leki na przeziębienie i grypę
>> Leki na grypę i przeziębienie dla dzieci
Skuteczność szczepień przeciwko grypie
Szczepionki przeciwko grypie mają za zadanie przygotować układ odpornościowy na wirusy grypy, które w danym sezonie będą wywoływały chorobę. Wirus grypy charakteryzuje się dużą zmiennością, dlatego co sezon szczepionka jest dostosowywana do tych szczepów, które w danym roku będą dominowały. Szacuje się, że szczepionki są skuteczne u około 90 proc. szczepiących się. Zatem może zdarzyć się tak, że osoba zaszczepiona i tak zachoruje na grypę. Jednak jak podkreślają specjaliści, osoby zaszczepione, które nawet zachorują, przechodzą grypę znacznie łagodniej i nie dochodzi u nich do rozwoju powikłań pogrypowych. Dlatego też, kiedy mówi się o celowości szczepień, wskazuje się na te dwie korzyści:
- uniknięcie zachorowania,
- brak powikłań pogrypowych.
Czy można zachorować w wyniku szczepienia przeciwko grypie?
Sama szczepionka nie może doprowadzić do rozwoju choroby, ponieważ zawiera jedynie martwe fragmenty wirusa grypy. Są wystarczające, by pobudzić układ odpornościowy do wytworzenia przeciwciał przeciwko wirusowi (będą przydatne, kiedy zaatakuje nas prawdziwy wirus), ale nie są w stanie wywołać choroby. Może jednak zdarzyć się tak, że w ciągu 1−3 dni po szczepieniu doświadczymy reakcji poszczepiennej, którą niektórzy mylą z samą chorobą.
Najczęstsze reakcje po szczepieniu to:
- zaczerwienienie skóry w miejscu podawania szczepionki,
- bolesność ramienia,
- obrzęk.
Rzadziej pojawiają się objawy ogólne, takie jak podwyższona temperatura, ból głowy czy bolesność mięśni, które są zbieżne z objawami grypy, jednak ich natężenie jest znacznie mniejsze i szybko ustępują. Jeśli ktoś faktycznie zachoruje na grypę zaraz po szczepieniu, oznacza to, że w momencie szczepienia był już zakażony wirusem grypy, ale nie miał jeszcze objawów choroby (te pojawiają się po około 3 dobach od wtargnięcia wirusa do organizmu).
Czy szczepić się mogą jedynie zdrowi?
Obecnie uważa się, że jedynym przeciwwskazaniem do zaszczepiania się jest alergia na białko jaja kurzego, które wchodzi w skład szczepionki. Ze szczepienia muszą też rezygnować osoby, które wcześniej zareagowały silną alergią na szczepionkę. Szczepienie warto odłożyć, kiedy dokucza nam silne przeziębienie i gorączka, żeby nadmiernie nie obciążać układu odpornościowego. Natomiast lekki ból gardła, kaszel czy katar nie są obecnie traktowane jako przeciwwskazanie do szczepienia.
Warto też zaznaczyć, że osoby chore przewlekle (np. z cukrzycą, chorobami nerek, po przeszczepach, ze schorzeniami układu krążenia) powinny w pierwszej kolejności korzystać ze szczepień. Choroby przewlekłe zwiększają ryzyko ciężkiego przebiegu grypy i rozwoju powikłań choroby, a sama grypa bardzo utrudnia leczenie choroby podstawowej, np. bardzo niekorzystnie wpływa na poziom cukru we krwi u diabetyków lub zwiększa ryzyko odrzutu przeszczepu u pacjentów po transplantacji narządu.
Czy szczepienia przeciwko grypie osłabiają układ odpornościowy?
Coroczne szczepienia, dostosowane do dominującego w danym sezonie typu wirusa, uczą układ odpornościowy, jak walczyć z grypą sezonową. Jeśli nie szczepimy się przeciwko grypie, to w momencie wniknięcia do organizmu wirusa grypy, układ odpornościowy musi go najpierw rozpoznać i wytworzyć przeciwko niemu przeciwciała.
Szczepionka powoduje, że w momencie wniknięcia wirusa choroby układ odpornościowy już doskonale zna „wroga” i wie co ma robić. W żaden sposób szczepienie nie rozleniwia układu odpornościowego, wręcz przeciwnie wzmacnia go. To, że trzeba szczepić się co roku, to wynik tego, że co roku atakuje inny typ wirusa grypy, a nie dlatego, że jak się raz zaszczepiło, to układ odpornościowy przestał być samodzielny i trzeba go na stałe wspomagać.
Co z przeziębieniem i innymi chorobami?
Szczepionka przeciwko grypie chroni wyłącznie przed wirusami grypy zawartymi w szczepionce. Nie ma działania protekcyjnego w odniesieniu do przeziębienia, anginy czy innych chorób wirusowych. Nie chroni też przed tzw. grypą żołądkową, która z grypą sezonową nie ma nic wspólnego.













