Upieczenie chleba wymaga trochę pracy, ale nic potem nie równa się z jego smakiem i aromatem unoszącym się w domu. Do tego potrzebny będzie zakwas. Podpowiadamy, jak go przygotować.
Domowy chleb na zakwasie – to wcale nie takie trudne!

Nasza Czytelniczka Krystyna Lipińska-Jacewicz przesłałam nam przepis na pyszny domowy chleb na zakwasie z dodatkiem czarnuszki oraz suszonych owoców. Dzielimy się nim prędko z Wami, na zdjęciach od Pani Krystyny wygląda bardzo smakowicie!
>> Chleb bezglutenowy – przepis
Chleb na zakwasie – składniki
- 1 kg mąki żytniej typ 720,
- 4 szklanki mąki żytniej razowej typ 2000,
- 2 łyżki soli,
- 3 łyżki cukru,
- 250 l wody,
- 750 g zakwasu z mąki typu 2000.
Chleb na zakwasie – przygotowanie
Wyrobić ciasto i odstawić na 3 godziny w ciepłe miejsce, potem jeszcze raz dobrze wyrobić i odłożyć trochę ciasta (pół słoika, z tego powstanie zakwas). Niezakręcony słoik należy schować do lodówki. Do pozostałej części ciasta dodać 2 łyżki czarnuszki i 2 łyżki oleju, wymieszać. Dwie blaszki o wymiarach 35 × 11 wysmarować margaryną. Do jednej foremki przełożyć połowę ciasta. Do drugiej części ciasta dodać owoce suszone (śliwki, żurawinę), wymieszać i przełożyć do drugiej foremki.
Ciasto musi stać pod ściereczką (bez przeciągu) w ciepłym miejscu aż urośnie. Im zakwas silniejszy, tym szybciej ciasto rośnie. W międzyczasie nagrzać piekarnik do 200 C. Ciasto po wyrośnięciu skropić wodą. Chleb piec w takiej temperaturze ok. 20 min, a potem zmniejszyć do 180 C i piec godzinę. Po upieczeniu wyjąć z blaszki i spryskać wierzch wodą.

Jak przygotować zakwas na chleb?
Słoik z ciastem dobrze zakręcić po godzinie, gdy się wychłodzi. Trzymać w lodówce. Dwa dni przed następnym pieczeniem chleba wyjąć słoik z lodówki i „dokarmić” zakwas − dodać 3 łyżki mąki typ 200 i ćwierć szklanki cieplej wody.
Następnego dnia i jeszcze kolejnego trzeba zrobić to samo. Przez ten czas słoik niech stoi przykryty gazą w szafce w kuchni.
Nie trzeba myć słoika, wystarczy wyrzucić zakwas, na ściankach naczynia zostaje jego resztka i dzięki temu mamy coraz silniejszy zakwas.





