Mówiąc o korzyściach karmienia piersią w pierwszej kolejności myślimy o dziecku – mleko matki stymuluje jego układ odpornościowy, chroni przed rozwojem alergii, pozwala na optymalny rozwój fizyczny i intelektualny. Karmienie piersią jest jednak równie dobroczynne dla matki.
Dlaczego karmienie piersią jest tak ważne?

Karmienie piersią jest równie dobroczynne dla matki – chroni ją przed licznymi chorobami, m.in. przed nowotworami kobiecymi w okresie pomenopauzalnym, pomaga zbudować wieź z dzieckiem i lepiej poradzić sobie z hormonalnym baby-bluesem.
Gdy matka ma kontakt z drobnoustrojami dziecka, uaktywniają się jej limfocyty T, które tworzą specyficzne przeciwciała. Osiedlają się one wokół pęcherzyków mlecznych i wydzielają wprost do pokarmu. Mleko kobiece bogate jest w aktywne biologicznie substancje o działaniu przeciwinfekcyjnym i przeciwwirusowym: sekrecyjną immunoglobulinę A, limfocyty B, limfocyty T, makrofagi, neutrofile, probiotyki, oligosacharydy, nukleotydy, cytokiny i lizozym.
>>>Karmienie na żądanie, czyli jak często przystawiać dziecko do piersi
Bardzo ważnym czynnikiem immunomodulującym w mleku matki jest laktoferyna, wspierająca niedojrzały jeszcze układ odpornościowy. Laktoferyna wiąże żelazo, które jest niezbędne do wzrostu bakterii. W ten sposób hamuje namnażanie się bakterii, a przy okazji ułatwia wchłanianie żelaza przez organizm dziecka.
>>> Skład mleka kobiecego – co zawiera mleko mamy?
Mleko matki a układ odpornościowy dziecka
Wspieranie układu odpornościowego dziecka jest szczególnie ważne w pierwszym roku jego życia, kiedy nie jest on jeszcze do końca wykształcony. Wszelkie infekcje, takie jak rotawirusy czy zapalenie dróg oddechowych u niemowlęcia przebiegają ciężej i gwałtowniej. Szybko może dojść do zagrażającego życiu odwodnienia, a trudniej też zauważyć pogarszający się stan u tak małego dziecka.
Mleko matki zawiera czynne substancje o działaniu immunologicznym przez cały okres karmienia piersią, choć najwięcej badań na ten temat przeprowadzono w odniesieniu do 1 roku życia dziecka.
>>> Suplementy dla matek karmiących, witaminy i minerały
Mleko matki a flora bakteryjna dziecka
Wyjątkowo cennym składniki mleka kobiecego są oligosacharydy. Cukry te nie są składnikiem odżywczym dla malucha, ale dla jego flory bakteryjnej. Oligosacharydy sprzyjają rozwojowi „dobrych” bakterii w przewodzie pokarmowym dziecka, korzystnych dla jego organizmu. Oprócz tego, że odżywiają mikrobom dziecka, dodatkowo chronią go przed bakteriami chorobotwórczymi, uniemożliwiając im przyczepienia się do nabłonka jelitowego. W ten sposób bakterie są usuwane z organizmu dziecka. Oligosacharydy regulują też pracę przewodu pokarmowego przeciwdziałając zaparciom.
Mleko kobiece a alergie
Dużo mówi się o tym, że dzieci karmione zgodnie z zaleceniami w pierwszych miesiącach życia mlekiem matki mają mniejszą skłonność do alergii i chorób z autoagresji. W tym przypadku również kluczowym składnikiem mleka kobiecego są oligosacharydy, dzięki temu, że równoważą odpowiedź odpornościową komórkową (wytwarzanie limfocytów T) i humoralną (wytwarzanie przeciwciał).
Obie te odpowiedzi organizmu na patogeny powinny być w równowadze, którą oligosacharydy mleka matki zapewniają. Dzięki temu zmniejszone jest ryzyko zarówno alergii (powodowanej przede wszystkim przez „przeczulenie” limfocytów T, które reagują na zupełnie neutralne dla większości ludzi substancje), jak i schorzeń autoimmunizacyjnych (cukrzyca typu 1, RZS, celiakia), w których dochodzi do produkcji przeciwciał przeciwko zdrowym komórkom organizmu.
>>> Karmienie piersią – najczęstsze mity na ten temat
Co mówią badania?
Korzystne działanie mleka matki na zdrowie dziecka zostało potwierdzone w szeregu badań. U dzieci karmionych wyłącznie piersią przynajmniej przez pierwszych 6 miesięcy życia rzadziej występują lub łagodniej przebiegają zakażenia przewodu pokarmowego.
Karmienie naturalne znacząco zmniejsza też śmiertelność w wyniku ostrej biegunki infekcyjnej, która u najmłodszych jest wyjątkowo niebezpieczna, bo szybko prowadzi do odwodnienia organizmu. Dzieci karmione piersią mają mniejszą skłonność także do: zapalenia ucha środkowego, zakażenia układu moczowego, sepsy oraz zakażeń dróg oddechowych.
Mniej jednoznaczne są dowody na ochronne działanie mleka matki na stan zdrowie dziecka w późniejszym wieku, w szczególności na ochronę przed cukrzycą, otyłością, białaczką, chorobami alergicznymi i chorobami układu krążenia. Mimo wielu przeprowadzonych w tym zakresie badań, ich wyniki nie są jednoznaczne.
Karmienie piersią z korzyścią dla mamy
Fenomen karmienia piersią polega też na tym, że niesie ono niezaprzeczalne korzyści dla mamy. Kobiety karmiące piersią szybciej regenerują się po porodzie. Dzięki hormonom takim jak prolaktyna i oksytocyna (których podstawowym zadaniem jest produkcja mleka i jego wypływanie na zewnątrz) szybciej obkurcza się macica młodej mamy, krwawienie poporodowe jest mniejsze, a ona sama łatwiej przystosowuje się do nowych obowiązków w wymagającej opiece nad dzieckiem.
Oksytocyna zmniejsza też stężenia kortyzolu (hormonu stresu) oraz obniża ciśnienie tętnicze krwi. Hormon ten łagodzi stres młodej matki, „zagłusza” jej leki oraz podnosi poziom zaufania do własnych kompetencji w zajmowaniu się dzieckiem.
>>> Karmienie piersią − czy każda kobieta może i powinna karmić piersią?
Karmienie piersią ma też efekty długofalowe, m.in. zmniejsza ryzyko osteoporozy. Wprawdzie w okresie karmienia dochodzi do zużycia masy kostnej, jednak po jego zakończeniu następuje odbudowa mineralizacji kości i to na poziomie wyższym niż przed ciążą. Większa mineralizacja kości u kobiet karmiących utrzymuje się nawet po menopauzie.
Równie istotny jest wpływ karmienia piersią na ryzyko zachorowania na nowotwory kobiece – raka jajnika oraz piersi. W tym przypadku znaczenie ma czas karmienia, badania potwierdzają, że mniejszą skłonność do nowotworów mają kobiety, które karmiły w ciągu swojego życia co najmniej przez 24 miesiące.
Czytaj również: Karmienie mlekiem modyfikowanym, kiedy kobieta nie karmi piersią






