Przepis na leczenie rany wydaje się prosty – woda utleniona, gazik, plaster albo bandaż do owinięcia. Ale czy na pewno jest to najlepsza droga do wygojenia?
Rana i co dalej? Opatrunki specjalistyczne na rany

Rany są różne i powstają z różnych powodów. Jedne są wynikiem zewnętrznych oparzeń czy otarć, inne – powstają w wyniku chorób przewlekłych (owrzodzenia cukrzycowe) lub unieruchomienia pacjenta (odleżyny).
Wybór odpowiedniego sposobu leczenia wydaje się skomplikowany wymaga analizy wielu czynników takich jak stan rany (na przykład obecność zakażenia, wielkość rany, czas od jej powstania) oraz tych związanych z pacjentem – uwzględniających jego wiek, kondycję czy współistnienie chorób towarzyszących. Na niektóre z czynników nie mamy wpływu. Inne, takie jak szybki zakup właściwego opatrunku, są w pełni zależne od naszych decyzji.
Zdarza się, że mimo najszczerszych chęci, lecząc rany czasem nieumyślnie popełniamy błędy. Aby mieć świadomość czego unikać, spójrzmy na kilka najczęstszych mitów związanych z leczeniem ran.
Woda utleniona nie na rany!
Nadal panuje przekonanie, że rany należy przemywać wodą utlenioną - jest to jeden z istotnych i najczęściej popełnianych błędów w leczeniu. Okazuje się, że zastosowanie wody utlenionej może wpływać na zahamowanie procesu gojenia, podrażniać ranę, a w efekcie powodować także niepotrzebny ból. Zamiast wody utlenionej ranę najlepiej przemywać solą fizjologiczną. Coraz częściej w aptekach dostępne są także specjalistyczne środki do przemywania ran - skuteczne jako preparat odkażający, a jednocześnie bezpieczne dla tkanek.
Jakich opatrunków unikać?
Jednym z ważniejszych aspektów leczenia jest dobór odpowiedniego opatrunku. Kiedyś panowało przekonanie, że najlepiej na ranę położyć watę albo gaziki. Niestety nie są to dobre rozwiązania. Po pierwsze będą przyklejać się do rany, a to przy częstych zmianach spowodują duży ból i dyskomfort.
Przyklejony gazik zerwie się razem ze strupem, który powstaje w wyniku wysychania rany. Takie środowisko nie jest optymalne dla odpowiedniego gojenia rany. Obecnie medycyna korzysta z opatrunków specjalistycznych (opatrunki hydrokoloidowe, piankowe czy hydrokapilarne), które gwarantują optymalne, wilgotne środowisko gojenia. Co to dokładnie oznacza?
Nowoczesne opatrunki specjalistyczne1 :
- Utrzymują odpowiednią wilgotność między opatrunkiem a raną. Optymalny poziom wilgotności wpływa na przyspieszenie procesów regeneracyjnych. W praktyce – pozwala ranom goić się szybciej i skuteczniej.
- Usuwają nadmiar wysięku i toksyn, czyli wchłaniają wydzieliny i szkodliwe toksyny. To oznacza, ze nic nie będzie wyciekało poza opatrunek, a sama rana będzie mniej pachnieć.
- Są skuteczną barierą dla bakterii i drobnoustrojów, czyli zapobiegają pojawieniu się infekcji.
- Zapewniają odpowiednią wentylację rany.
- Nie powodują dodatkowych podrażnień i alergii oraz utrzymują odpowiednią temperaturę w ranie.
>> Opatrunki specjalistyczne - charakterystyka, przeznaczenie. Rodzaje opatrunków specjalistycznych
I ostatnia kwestia – jakże ważna z perspektywy komfortu samego pacjenta – można je łatwo usunąć i zmienić, nie powodując niepotrzebnego bólu i uszkodzeń nowopowstających tkanek. Przykładem takich opatrunków są opatrunki silikonowe (na przykład Biatain Silicone) – dzięki delikatnej powłoce silikonowego przylepca, doskonale dopasowują się do kształtu ciała, a jednocześnie pozwalają na atraumatyczną i delikatną dla skóry zmianę.
Jak często zmieniać opatrunek?
Bardzo często pacjenci, ale czasem także pracownicy służby zdrowia, obawiają się, że leczenie rany przy pomocy nowoczesnych opatrunków będzie droższe niż przy zastosowaniu metod tradycyjnych. Tymczasem wcale nie musi tak być.
Przy wykorzystaniu specjalistycznych rozwiązań zmniejsza się częstotliwość zmian opatrunku oraz skraca się czas leczenia. W przypadku ran silnie sączących gaziki należy wymieniać kilkanaście razy dziennie. Zastosowanie opatrunków specjalistycznych pozwala na zmianę raz na kilka dni, a to pozwala pacjentowi zaoszczędzić wiele niepotrzebnego bólu.
Zbyt częste zmiany opatrunków mogą podrażniać regenerujące się tkanki, a także spowalniać procesy naprawcze. Dzięki nowoczesnym rozwiązaniom, mogą być utrzymywane na ranie nawet do 7 dni, a to kiedy powinna nastąpić zmiana najczęściej zależy od ilości wysięku (wydzieliny z rany). W przypadku ran przewlekłych z dużą ilością wysięku, opatrunki zmieniane są zwykle co 2-3 dni.
Rana sama się zagoi?
Do wesela się zagoi! Któż z nas nie słyszał tego powiedzenia od babci, która tłumaczyła, że rana się zasklepi, a strup sam odpadnie. Wielu zapewne później narzekało, że gojenie się przedłuża, wdała się infekcja, a po ranie, często bardzo małej, została nieprzyjemna blizna. Dzięki współczesnym rozwiązaniom opatrunkowym, unikniemy wielu nieprzyjemności, a leczenie rany, stanie się szybsze i łatwiejsze. Nie bójmy się nowoczesnych opatrunków!
Źródła:
1) Turner T.D.: Hospital usage of absorbent dressing. Pharm. J., 1979; 222, 421-422.