• 19 000 produktów
  • Darmowa dostawa
  • Wysyłka w 24 godziny
  • 2600 punktów odbioru
 
 

Palisz? Rzuć, zanim zmusi Cię do tego zawał!

Serce zaczyna bić coraz szybciej, ciśnienie jest wyższe niż zwykle, a dłonie drżą. Do tego dochodzi frustracja i zmienny nastrój – takie objawy towarzyszą osobom, które podejmują walkę z nałogiem nikotynowym. Trudno rzucić palenie z dnia na dzień, ale pacjenci po przebytym zawale serca, tak właśnie robią. Niestety, nie zawsze potrafią w tym postanowieniu wytrwać.

Męska dłoń trzymająca filiżankę kawy i papierosa

Większość pacjentów z chorobą wieńcową ma na swoim koncie wieloletnią przygodę z papierosami, a serce – jak wiadomo – tytoniu nie lubi. Biorąc pod uwagę fakt, że papierosy pali prawie 1/3 Polaków nie dziwi, że choroby sercowo-naczyniowe pozostają głównym wyzwaniem dla systemu opieki zdrowotnej.

Palenie a zawał

Dane są nieubłagane – palenie papierosów czterokrotnie zwiększa ryzyko zawału serca. Im więcej i dłużej palimy, tym to ryzyko jest większe, a każdy wypalony papieros przybliża nas do zawału. U osób, które wypalają paczkę papierosów na dobę, ryzyko wystąpienia zawału serca jest czterokrotnie większe. Mimo znacznego rozwoju rynku tytoniowego i pojawiających się co jakiś czas alternatyw dla tradycyjnego papierosa, wszystkie zastępcze produkty również są szkodliwe dla serca. E- papierosy, fajki, cygara, tabaka, fajki wodne mają negatywny wpływ na zdrowie sercowców. Ale po kolei. Dym tytoniowy fatalnie działa na układ krążenia, ponieważ zawiera silnie uzależniającą nikotynę, jak również ponad 4 tysiące substancji smolistych.

- Nikotyna powoduje powstawanie blaszki miażdżycowej w tętnicach. Miażdżyca stopniowo się powiększa, prowadzi to do redukcji światła tętnic wieńcowych. Skutkiem tego jest zamknięcie tętnic i zawał serca – tłumaczy lekarz Marcin Zakrzewski.

Pacjenci, którzy przeszli zawał, powinni bezwzględnie rzucić palenie papierosów. W praktyce różnie bywa.

Siła nałogu

Mimo że po zawale obowiązuje bezwzględny zakaz palenia, pacjenci reagują bardzo różnie. Dla każdego chorego zawał jest dużym szokiem. W pierwszym momencie większość z nich mówi, że będzie stosowało się do zaleceń lekarza, ale w praktyce robi to tylko 40 proc. Niestety, ci niesubordynowani mimo zapewnień po pewnym czasie wracają do papierosów − mówi doktor Zakrzewski.

Dzieje się tak dlatego, że dzięki ogromnemu postępowi w kardiologii, dziś pacjenci znacznie szybciej wracają do pełnej aktywności po zawale. Przekonują się, że mogą żyć, tak jak żyli przed chorobą. A ta normalność kojarzy im się m.in. z papierosami, które wcześniej były stałym elementem ich codzienności.

Zdaniem Marcina Zakrzewskiego, największe szanse na trwałe zarzucenie palenia mają ci, którzy decydują się na to natychmiast po zawale. Jeśli to nie nastąpi, to w miarę upływu czasu będzie im coraz trudniej rozstać się z papierosami. Zdarza się, że nałóg jest tak silny, iż pacjenci mimo przebytego zawału mięśnia sercowego, popalają jeszcze w szpitalnych toaletach lub przed budynkiem szpitala. Tak jak znana aktorka Beata Tyszkiewicz, która kilka dni po zawale popalała papierosy pod murami lecznicy.

− Takie zachowania nie są tolerowane, ale pacjenci nie słuchają lekarzy i potrafią skutecznie chować się w szpitalnych murach wraz z papierosem – takie przykłady nasz rozmówca zna z autopsji.

Czytaj więcej: Zdrowe życie po zawale

Czym zastąpić papierosa?

Palacze podkreślają, że rzucenie nałogu jest zadaniem bardzo trudnym. Ale gdy pojawia się widmo choroby, pojawia się dodatkowa motywacja. Dlatego szukają różnych sposobów i produktów zastępczych. Lekarze ostrzegają – te środki też są niebezpieczne. Nie ma cudownego leku, po zastosowaniu którego rzucimy nałóg bez negatywnych konsekwencji dla zdrowia.

− Wszystkie środki zawierają nikotynę, która ma bardzo zły wpływ na naczynia wieńcowe. Ale jeśli pacjent nie może poradzić sobie bez nich, niech je stosuje. Jednak trzeba pamiętać, że zamienniki też są złe, ale jeśli zmierzają do tego, że pali się mniej, to widzę sens ich stosowania – dodaje nasz rozmówca.

Ostatnio coraz więcej osób z tradycyjnego przestawia się na e-papierosa. Niedawno lekarze z University of California z Los Angeles postanowili zbadać wpływ papierosów elektronicznych na serce. W badaniu udział wzięły 23 osoby stosujące e-papierosy i 19, które nie korzystały z nich w ogóle. Badani mieli od 21 do 45 lat, byli zdrowi. Naukowcy wykorzystali badanie EKG oraz wyniki badań laboratoryjnych krwi. Udało im się ustalić, że u użytkowników elektronicznych papierosów doszło do przewagi części współczulnej układu nerwowego autonomicznego nad przywspółczulną.

To właśnie układ współczulny odpowiada za przyspieszanie czynności serca i jego nadaktywność może prowadzić zarówno do zawału serca, jak i do innych schorzeń kardiologicznych. Jednak na razie nie wiadomo, jakie substancje zawarte w e-papierosach wywołują takie efekty. Niemniej takie odkrycie rzuciło nowe światło na e-papierosy. Jeszcze kilka lat temu podczas europejskiego zjazdu kardiologów w Monachium ogłoszono, że nie ma żadnych dowodów jakoby e-papierosy były niebezpieczne dla serca.

>> Plastry i gumy dla palaczy

A co z innymi zamiennikami? Na rynku dostępne są plastry 24- i 16-godzinne. Te pierwsze uwalniają nikotynę przez całą dobę, są pomocne zwłaszcza w porannym głodzie nikotynowym. Te drugie nalepia się zwykle rano, służą do podtrzymania dawki nikotyny wyłącznie w ciągu dnia. Dobrym rozwiązaniem na nagłą potrzebę „dymka” są gumy do żucia i pastylki do ssania. Inne znane środku to tabletki, spraye do nosa i inhalatory.

Wspomniane zamienniki można kupić bez recepty. Niezależnie od Nikotynowej Terapii Zastępczej osoby chcące zerwać z nałogiem decydują się na stosowanie leków przepisanych przez lekarza, jak bupropion, cytyzyna, wareniklina. Jednak nie są one dobrym rozwiązaniem dla pacjentów kardiologicznych.

Szkoda, że pacjenci nie podejmują współpracy z psychologiem, który może być wsparciem w rzucaniu palenia. Szacuje się, że 30 proc. pacjentów wróci do palenia mimo przebytego zawału serca. Mimo wszystko warto podjąć walkę z nałogiem. Już pół godziny od wypalenia ostatniego papierosa obniża się tętno. W kolejnych godzinach zwiększa się stężenie tlenu we krwi. Ryzyko ostrego zawału serca zmniejsza się już w pierwszej dobie abstynencji nikotynowej. A po kilku latach będzie ono podobne jak u osoby, która nigdy nie paliła.

Marcin Zakrzewski – absolwent Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego, pracownik Kliniki Kardiologii PUM, lekarz w trakcie specjalizacji z kardiologii.

Poznaj naszego eksperta
Aleksandra Zalewska-Stankiewicz

Aleksandra Zalewska-Stankiewicz

Dziennikarka i prezenterka radiowa. Uwielbia rozmawiać z ludźmi na każdy temat. Cierpiała na syndrom białego fartucha, dlatego zaczęła pisać o zdrowiu. Nagrywa podcasty, pracuje jako konferansjer. Spełnia się jako mama Weroniki i Jasia. Mieszka na Pomorzu Zachodnim.

Zobacz także

Zdrowe życie… po zawale

Autor:

Aleksandra Zalewska-Stankiewicz

Data publikacji: 12.10.2017

W dzisiejszych czasach z zawału serca się wychodzi. Można po nim prowadzić normalne, aktywne życie, pod warunkiem że będzie to zdrowe życie – mówi dr n.med. Michał Ploch specjalista kardiolog, który prowadzi własną praktykę lekarską w Opolu. My dopytujemy o szczegóły, jak to zdrowe życie ma wyglądać?

Czytaj więcej

Choroby serca nie będą nam straszne, gdy w diecie nie zabraknie owoców i warzyw

Autor:

Redakcja Apteline we współpracy z Telemedycyną Polską S.A.

Data publikacji: 17.10.2017

Odpowiednio zbilansowana oraz zróżnicowana dieta to warunek dobrego samopoczucia, ale także oręż w walce z wieloma schorzeniami, takimi jak np. choroby serca. Warto cieszyć się smakiem aromatycznych owoców oraz warzyw, a przy okazji dbać o układ krążenia.

Czytaj więcej

Jakie parametry określają kondycję serca?

Autor:

Redakcja Apteline we współpracy z Telemedycyną Polską S.A.

Data publikacji: 17.10.2017

Z sercem nie ma żartów. O ile jesteśmy skłonni lekceważyć wiele różnych problemów zdrowotnych, o tyle te kardiologiczne traktujemy poważnie. Aby przekonać się, czy jesteśmy w grupie ryzyka chorób sercowo-naczyniowych oraz czy samo serce pracuje prawidłowo wystarczy sprawdzić kilka kluczowych parametrów.

Czytaj więcej