Kurkuma to nie tylko ceniona przyprawa, ale także lek, znany i z powodzeniem stosowany od wieków w medycynie tradycyjnej. Zawarta w niej substancja – kurkumina – jest obecnie intensywnie badana przez naukowców jako potencjalny lek na raka i wiele innych chorób. Jakie ma właściwości? Na co może pomóc?
Kurkuma – co warto o niej wiedzieć?

Kurkuma (Curcuma longa lub Curcuma domestica) ma również inne, bardziej swojsko brzmiące nazwy: ostryż długi, ostryż domowy, szafranica, żółcień i szafran indyjski. Jest krewną dobrze nam znanego imbiru. Rośnie dziko w Indiach, ale jest także uprawiana w krajach o sprzyjającym jej, ciepłym i wilgotnym klimacie, np. w Indonezji i Chinach.
Kurkuma wygląda tak efektownie, że nadaje się na roślinę ozdobną: jest wysoka (dorasta do mniej więcej metra), ma podłużne liście i duże, białe lub żółtawe zebrane w kłosy kwiaty z płatkami, które niekiedy wybarwione są na róż i fiolet. Najcenniejsza jej część – oczywiście z naszego punktu widzenia, bo owady zapewne mają w tej sprawie inne zdanie – ukryta jest jednak pod ziemią. Tym skarbem są kłącza.
Kurkimina i nie tylko
Co możemy znaleźć w cennych kłączach kurkumy? – Do substancji biologicznie aktywnych kurkumy należą związki polifenolowe określane jako kurkuminoidy – tłumaczy dr Joanna Pieczyńska, bromatolog z Katedry i Zakładu Bromatologii i Dietetyki Wydziału Farmaceutycznego Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu. – Wśród nich jest demetoksykurkumina, bisdemetoksykurkumina, cyklokurkumina i najaktywniejsza spośród kurkuminoidów, a zarazem najlepiej znana kurkumina, która ma dobrze udokumentowany naukowo, korzystny wpływ na organizm człowieka. Biologiczną aktywność wykazują także pochodne turmeronu, które są związkami zapachowymi kurkumy.
>> Kurkuma – właściwości. Na co pomaga złoto Indii?
Kurkuma jako przyprawa i barwnik
Ze względu na smak (przypomina nieco imbir, choć jest od niego znacznie delikatniejszy) oraz charakterystyczny, korzenny zapach stosuje się kurkumę jako przyprawę do wielu potraw, np. dań z mięsa, ryb, zup, ale także słodyczy. Kurkuma wchodzi także – obok m.in. imbiru, pieprzu, kolendry, kardamonu i chilli – w skład mieszanki przypraw używanej do przyrządzania curry, czyli mięsa, sera, warzyw lub ryb w aromatycznym sosie.
Kurkuma jest również bardzo skutecznym barwnikiem.W Indiach barwi się nią na przykład ryż, nadając mu różne odcienie, od bladożółtego po ciemnopomarańczowy. Jako barwnik jest stosowana także w przemyśle spożywczym. Dzięki niej można bezpiecznie nadać lub „podkręcić” kolor wielu produktów, od margaryny czy musztardy po paluszki rybne i napoje. Na etykietkach opisuje się ją symbolem E100. Z kurkumy korzysta także przemysł odzieżowy. Można nią barwić np. bawełnę.
Kurkuma i złote mleko
Dzięki kurkumie można przyrządzić niezwykle ostatnio popularne złote mleko, nazywane też złotym latte – napój, który jest nie tylko alternatywą dla kawy, ale według medycyny ajurwedyjskiej doskonale wpływa na pracę serca i mózgu, a w chłodne dni rozgrzewa.
Przepis na złote mleko
1 szklanka mleka krowiego lub roślinnego
1 łyżeczka zmielonej kurkumy
1 łyżeczka miodu lub brązowego cukru
1 łyżeczka oleju kokosowego lub masła klarowanego.
Wymieszaj składniki i podgrzej je na wolnym ogniu, a potem zmiksuj w blenderze.
Do złotego mleka możesz dodać szczyptę imbiru, cynamonu, kardamonu albo wanilii.
Kurkuma jako lek
Kurkumę od wieków wykorzystywano jako lek. Szczególnie ceniła ją (i ceni nadal) ajurweda, czyli starohinduska sztuka leczenia i zachowywania równowagi organizmu, oraz medycyna chińska. Stosowano kurkumę m.in. jako lek na żółtaczkę i inne schorzenia wątroby oraz problemy z trawieniem, korzystano z niej przy bólu zębów i klatki piersiowej, łagodzono za jej pomocą ból menstruacyjny, leczono nią trudno gojące się rany. I robi się to nadal. Jak piszą autorki artykułu „Molekularne i komórkowe mechanizmy działania kurkuminy — dobroczynny wpływ na organizm”, współczesna medycyna naturalna Wschodu zna kurkumę „jako środek antyseptyczny, przeciwzapalny, antyoksydacyjny oraz przeciwnowotworowy. Kurkumina stosowana jest w leczeniu infekcji oczu, oparzeń, ugryzień, trądziku i innych schorzeń skóry. Jest również skuteczna w przypadku wielu schorzeń układu pokarmowego takich jak: biegunka, niestrawność, nadkwasota, wzdęcia i wrzody. Stosuje się ją jako środek antydepresyjny”.
Kurkuma, a właściwie kurkumina, jest obecnie intensywnie badania jako potencjalny lek na wiele chorób cywilizacyjnych: choroby układu krążenia, cukrzycę, choroby neurodegradacyjne (w tym chorobę Alzheimera) oraz nowotwory. – Najbardziej znane i najszerzej udokumentowane w badaniach naukowych jest jej działanie przeciwzapalne, antyoksydacyjne i przeciwnowotworowe, polegające na hamowaniu ukrwienia guza i powstawania przerzutów. Wiele prac poświęcono również jej działaniu chemoprewencyjnemu, czyli hamowaniu, opóźnieniu lub odwróceniu procesu nowotworowego – mówi dr Pieczyńska. – Mimo udowodnionego prozdrowotnego działania nie możemy jednak uznać kurkuminy za lek a jedynie związek wspierający leczenie. Wynika to z jej niewielkiej wchłanialności z przewodu pokarmowego, słabej rozpuszczalności w płynach ustrojowych oraz niskiej biodostępności. Dotychczas prowadzone badania z zastosowaniem kurkuminy w różnych dawkach, formach chemicznych i na różnych modelach badawczych nie pozwoliły na ustalenie dawki, która wywierałaby oczekiwany rezultat terapeutyczny. Obecnie trwają badania nad zwiększeniem bioprzyswajalności oraz skuteczności działania kurkuminy w organizmie człowieka.
Kurkuma – dawkowanie
Jaka jest maksymalna dopuszczalna dawka kurkuminy? – Wielką zaletą kurkuminy, wykazaną zarówno w badaniach na zwierzętach, jak i na ludziach, jest jej niska toksyczność – mówi dr Pieczyńska. – Długotrwałe przyjmowanie niewielkich ilości kurkuminy (1,5-2 g kurkumy dziennie) nie tylko nie wywołuje niekorzystnych efektów, ale wręcz jest uznawane za jeden z powodów mniejszej zachorowalności na nowotwory, zwłaszcza przewodu pokarmowego. Najnowsze badania wskazują, że dawki jednorazowe rzędu 12 g nie wywołują efektów toksycznych, choć obserwowano działania niepożądane pierwszego stopnia (w postaci biegunki, wysypki, bólu głowy i żółtego zabarwienia kału) u około 30 proc. uczestników badania. Doustna dawka śmiertelna kurkuminy została oszacowana na podstawie badań na myszach (2-10 g/kg masy ciała) oraz szczurach (5-10 g/kg masy ciała).
Kurkuma w tabletkach – na co trzeba uważać?
Kurkumę, a właściwie kurkuminę, można przyjmować także w tabletkach, np. w suplementach diety. Jednak nie zawsze powinno się to robić. Dr Pieczyńska zwraca uwage, by sięgając po kurkumę lub suplementy diety z kurkuminą, pamiętać, że bezwzględnie nie powinno się ich łączyć z:
- lekami rozrzedzającymi krew (ponieważ kurkumina potęguje ich działanie), lekami obniżającymi poziom kwasu żołądkowego (bo kurkuma podwyższa poziom kwasu żołądkowego i znosi efekt terapeutyczny stosowanego leku),
- lekami na cukrzycę, które obniżają stężenie glukozy we krwi (kurkumina ma taki sam efekt, co może prowadzić do niebezpiecznej hypoglikemii)
- chemioterapią (kukrkumy nie poleca się przyjmować równolegle z lekami z grupy cytostatyków ze względu na nie do końca zbadane interakcje i potencjalne zagrożenie związane ze skrajnym wyczerpaniem organizmu).
- Właściwości lecznicze roślin przyprawowych na przykładzie ostryżu długiego, Małgorzata Kania, Justyna Baraniak, Postępy Fitoterapii 2/2015, s. 102-106
- Molekularne i komórkowe mechanizmy działania kurkuminy — dobroczynny wpływ na organizm, Marta Sikorek-Polaczek i in.., Postępy Biochemii 57 (1) 2011