Na rynku są dostępne testy do domowego użytku umożliwiające wykrycie przeciwciał swoistych dla Helicobacter pylori. Ta popularna bakteria odpowiada za zapalenia w układzie pokarmowym, objawiające się bólami brzucha czy biegunką, które pacjenci często leczą objawowo na własną rękę.
Helicobacter pylori. Objawy zakażenia bakterią - jak leczyć

Testy wykrywające obecność bakterii Helicobater pylori w przewodzie pokarmowym, głównie w żołądku są w ostatnich latach bardzo popularne. Helicobater pylori jest odpowiedzialna za wiele bardzo poważnych schorzeń. Z zakażenia nią można się łatwo wyleczyć, co okazało się to stosunkowo niedawno. Warunek skutecznej walki z Helicobacter pylori to jej wczesne wykrycie, co umożliwia właśnie test diagnostyczny.
Niebezpieczna bakteria Helicobacter pylori
Według WHO 70 proc. Ludzi w krajach rozwijających się i ok. 30 proc. w krajach rozwiniętych jest zainfekowanych Helicobacter pylori. Wiadomo, że bakteria ta jest odpowiedzialna za 80 proc. przypadków choroby wrzodowej żołądka i 90 proc. przypadków choroby wrzodowej dwunastnicy. Jak wiemy, u większości osób zakażonych nie dochodzi do rozwoju choroby.
Zainfekowanie tą bakterią odbywa się drogą pokarmową (najczęściej u dzieci przed ukończeniem 10 roku życia), a także przez oralne stosunki płciowe. Kontakt z małą ilością śliny, jaki ma miejsce np. przy pocałunku, nie powoduje infekcji. Ryzyko zarażenia wzrasta przy piciu ze wspólnych butelek, jedzeniu z jednego talerza.
Bakteria Helicobacter pylori została odkryta przez 2 australijskich naukowców. Robin Warren wykazał obecność bakterii w wycinkach tkanek pobranych z przedodźwiernikowej części żołądka u ok. 50 proc. pacjentów poddanych biopsji tego narządu. Barry Marshall, zainteresowany pracami Warrena, po kilku nieudanych próbach wyhodował z kilkunastu wycinków nieznany wcześniej gatunek bakterii (później nazwany Helicobacter pylori). Obaj uczeni wspólnie wykryli je u prawie wszystkich pacjentów cierpiących na zapalenie żołądka lub chorobę wrzodową. To skłoniło ich do wysunięcia przypuszczenia o związku H. pylori z etiologią tych chorób, a całość ich pracy została uhonorowana Nagrodą Nobla w dziedzinie medycyny w 2005 r. Helicobacter pylori, jak wskazuje nazwa, bytuje głównie w odźwierniku, czyli końcowej części żołądka („pylorus” – łac. „odźwiernik”). Jest to podłużna bakteria, zwykle skręcająca się w spiralę.
Helicobacter pylori jest świetnie przystosowana do bytowania w nieprzyjaznych warunkach, jakie panują we wnętrzu żołądka (pH = 1,0-2,0). Jej cechy to:
- 6 rzęsek, umożliwiających poruszanie się i wnikanie pod warstwę śluzową,
- adhezyny, odpowiedzialne za przyleganie do nabłonka,
- ureaza, rozkładająca mocznik m.in. do amoniaku, który z kwasem solnym tworzy salmiak (chlorek amonu), co jest przyczyną wzrostu pH do wartości ok. 5,0,
- układ antyoksydacyjny, neutralizujący wolne rodniki wytwarzane przez neutrofi le,
- pompa wypompowująca jony H+ z komórek,
- cytotoksyny: - toksyna wakuolizująca (vacA), powodująca zlanie endosomów z lizosomami w komórkach nabłonkowych i sprzyjająca tworzeniu się wakuoli, toksyna cytotoksyczna, zaburzająca cytoszkielet komórek nabłonkowych i zwiększająca w ten sposób adhezję bakterii do uszkodzonego nabłonka. W wyniku zniszczenia śluzówki, procesu zapalnego oraz martwicy komórek nabłonka dochodzi do powstania owrzodzenia.
Leczenie zakażenia Helicobacter pylori
Odkrycie Helicobacter pylori diametralnie zmieniło sposób leczenia zapalenia błony śluzowej żołądka, choroby wrzodowej żołądka i dwunastnicy oraz raka żołądka. Podstawą terapii jest obecnie wygojenie wrzodu i zapobieganie jego nawrotom. Pierwszy z elementów umożliwiają osiągnąć blokery pompy protonowej lub H2-blokery wraz z lekami osłaniającymi i neutralizującymi kwas solny. W przypadku potwierdzenia zakażenia tylko eradykacja bakterii zapobiega nawrotom choroby wrzodowej i prowadzi do ostatecznego wyleczenia.
Powszechnie dostępne i szeroko reklamowane leki zobojętniające powinny być stosowane jedynie jako środki pomocnicze, zmniejszające objawy choroby. Nadużywane mogą prowadzić np. do zespołu mleczno-alkalicznego (w przypadku leków zawierających wapń) czy demineralizacji kości (w wyniku przewlekłego stosowania związków glinu).
Częste przyjmowanie preparatów na bazie magnezu może być przyczyną biegunek. Leki zobojętniające są niezwykle pomocne w czasie dużego stresu, a także w sytuacjach, kiedy niemożliwe jest zjedzenie posiłku o odpowiedniej porze. Wtedy preparaty te są swoistym balsamem na owrzodzoną dwunastnicę czy żołądek. Należy pamiętać, że są to substancje mogące wpływać także na wchłanianie innych leków. Aby uniknąć interakcji, należy je zażywać z minimum godzinną przerwą.
Szybki test na helikobakter
O możliwości zdiagnozowania zakażenia helicobakterem w domu wiele osób jeszcze nie wie. Część ewentualnych chętnych zgłasza natomiast wątpliwości, czy potrafią taki test właściwie wykonać. Wystarczy dokładnie przeczytać instrukcję i zgodnie z nią postępować. Wśród innych wątpliwości najważniejsze jest pytanie o wiarygodność uzyskanego wyniku. Otóż producenci testów często zamieszczają informacje, że po latach badań i stosowania można ją szacować na wyższą niż 90 proc., w niektórych przypadkach podają nawet wskaźnik 99,9 proc. Czy rzeczywiście tak jest? Możliwe. Jednak zawsze, także w profesjonalnych badaniach diagnostycznych, może dojść do pomyłki, co przecież generalnie nie podważa ich wartości. Podobne podejście warto zachować przy domowej diagnostyce, tym bardziej że wątpliwy test łatwo powtórzyć.
Negatywny wynik to dla pacjenta wiadomość dobra. Bo dowodzi braku zagrożeń. Zależnie od wieku i stanu zdrowia warto więc tylko takie badanie powtarzać, by w porę zareagować na niekorzystne zmiany. Natomiast wynik pozytywny, potwierdzający zmiany, zawsze oznacza konieczność kontaktu z lekarzem.
Wielu gastroenterologów uważa, że np. test wykrywający Helicobater pylori daje istotny postęp w szybszym wykryciu, a więc i zwalczaniu bakterii odpowiedzialnej za chorobę wrzodową żołądka, dwunastnicy, przewlekłe zapalenie błony śluzowej żołądka, czasem też rozwój raka żołądka, schorzeń wątroby, kamicy żółciowej. Nosicielami tej bakterii jest większość ludzi, jej niszczycielskie działanie stwierdza się u 30-50 proc.
Przy czym znaczna część długo nie zdaje sobie z tego sprawy, a żołądkowe dolegliwości leczy domowymi sposobami. W takim przypadku lepiej, zdrowiej i taniej, byłoby wykonać w domu test na obecność Helicobacter pylori. I przy odpowiedzi twierdzącej jak najszybciej udać się do lekarza. Podobnie trzeba postępować przy wszystkich innych zagrożeniach, które mogą wyjść na jaw przy korzystaniu z domowego testu.











