Nowe badanie wykazało, że obecne narzędzia diagnozowania ryzyka wystąpienia chorób serca mogą niedostatecznie szacować zagrożenie u pacjentów z podagrą.
Chorzy na dnę moczanową w grupie ryzyka wystąpienia chorób układu krążenia

Naukowcy ze Szpitala Ogólnego Uniwersytetu w Alicante w Hiszpanii obserwowali 237 pacjentów ze zdiagnozowaną dną moczanową. U wszystkich oceniano ryzyko wystąpienia chorób układu krążenia poprzez wywiad, przegląd konwencjonalnych czynników ryzyka takich chorób, antropometrię i czynniki laboratoryjne.
Przeprowadzono także szacowanie indywidualnego ryzyka zgonu z powodu incydentu sercowo-naczyniowego w skali SCORE i badanie serca Framingham. Większość pacjentów stanowili mężczyźni (86,5 proc.), średni wiek badanych wynosił ok. 64 lat. Cierpieli na podagrę przeciętnie od czterech lat, u 30 osób stwierdzono jej pierwszy atak.
USG szyi przesądziło sprawę
Badacze podzielili ryzyko wystąpienia chorób układu krążenia u pacjentów na: niskie, umiarkowane, wysokie i bardzo wysokie. 142 pacjentów z grupy bardzo wysokiego ryzyka poddano USG szyi. Osoby w tej grupie były młodsze, miały kilka czynników ryzyka wystąpienia chorób układu krążenia (z wyjątkiem palenia) i miały niższy poziom lipidów w porównaniu z pacjentami niepoddanymi ultrasonografii.
Po wynikach USG u 80 pacjentów stwierdzono wyższe ryzyko pojawienia się chorób serca, niż to zakładały wstępne pomiary.
Chorobom serca łatwiej zapobiegać niż je leczyć
Autorzy stawiają hipotezę, że poza konwencjonalnymi czynnikami na wzrost ryzyka wystąpienia chorób sercowo-naczyniowych u pacjentów z podagrą prawdopodobnie mają wpływ zapalenie lub rosnące użycie niesteroidowych leków przeciwzapalnych.
Naukowcy podkreślają wagę prawidłowego diagnozowania ryzyka wystąpienia chorób układu krążenia, bo jak zaznaczają, strategie zapobiegania tym chorobom są mniej kosztowne niż leczenie powikłań.





