Ciąża to pełnia kobiecości, trudno jednak opanować huśtawkę emocjonalną i zaczyna pojawiać się poczucie braku atrakcyjności. Rozstępy, obrzęki, przebarwienia lub trądzik często są zmorą przyszłej mamy. Podpowiadamy, jak być piękną i pełną energii przez całe 9 miesięcy.
Bądź piękna w ciąży – pokonaj najczęstsze problemy urodowe i wprowadź dobre nawyki

Od momentu zapłodnienia niepodzielnie rządzą hormony, takie jak estrogeny, progesteron i laktogen łożyskowy, które wprowadzają zamęt zwłaszcza na początku ciąży. Organizm pracuje na wysokich obrotach, ustaje miesiączkowanie, wzrasta masa ciała i powiększa się biust, woda zatrzymuje się w organizmie przez co puchną nogi, pogarsza się morfologia, niemiło zaskakują nudności i wymioty, pojawia się senność, a perspektywa porodu niepokoi.
Niechciane rozstępy − jak się ich pozbyć?
W ciąży estrogeny sprawiają, że kolagen i elastyna, włókna podporowe tkanki łącznej, są bardziej rozciągliwe. Jest to niezbędne ze względu na rozciąganie się skóry na brzuchu i poród. Jednak tam, gdzie naprężenie trwa długo, włókna mogą ulec uszkodzeniu, skóra staje się mniej sprężysta i elastyczna, a to pierwszy krok do rozstępów. Powstają one u większości ciężarnych, lokalizują się na brzuchu, piersiach, udach i pośladkach. Rozstępy stają się widoczne między 6. a 8. miesiącem ciąży, ważne, by zapobiegać im już od pierwszych jej tygodni.
Najpierw to czerwone pasma, których można jeszcze się pozbyć za pomocą kosmetyków. Dwa razy dziennie należy też przez 15 minut wcierać w ciało krem na rozstępy. Pomogą w tym również peelingi i masaże. Do pielęgnacji poleca się kosmetyki poprawiające własności biomechaniczne skóry, a więc wzmacniające i odbudowujące strukturę tkanki podporowej. Wskazane są wyciągi roślinne bogate w krzemionkę, choćby ekstrakt ze skrzypu polnego, oraz peptydy, a także ekstrakty bluszczu, przywrotnika i wąkrotki azjatyckiej.
Potem, gdy rozstępy zmniejszą się, rozjaśnią lub zbliznowacieją, usunięcie ich jest trudne lub niemożliwe. W takiej sytuacji jedynym ratunkiem są specjalistyczne zabiegi w salonie kosmetycznym. Oczywiście, można o nich pomyśleć po porodzie. W zależności od stanu skóry i liczby rozstępów możemy zdecydować się na serię mało inwazyjnych zabiegów, takich jak np.: mikrodermabrazja, mezoterapia, peelingi chemiczne z kwasem trójchlorooctowym (TCA) oraz dermabrazja laserowa.
Wszechobecna opuchlizna
W trakcie ciąży zmianom podlegają także naczynka krwionośne. Gdy dochodzi do przerostu komórek tłuszczowych, naczynka są uciskane, a to zaburza krążenie. Tak powstaje cellulit. Skóra jest niedotleniona i nie usuwa sprawnie toksyn. Woda zatrzymana w organizmie za sprawą estrogenów jeszcze pogarsza krążenie − powstają obrzęki nóg i rąk, worki pod oczami oraz opuchlizna na powiekach.
Obrzmiałym nogom ulgę przyniesie krem z efektem chłodzącym. Usunie uczucie ciężkości, złagodzi obrzęk, ewentualne wybroczyny czy pajączki. Poprawi krążenie, uszczelni i wzmocni ścianki naczynek. Jednak pamiętajmy, że w ciąży nie należy stosować kosmetyków wyszczuplających.
Przesuszona skóra to częsty problem
Estrogeny ograniczają wydzielanie sebum, co dla właścicielek cery tłustej i mieszanej jest korzystne. Natomiast posiadaczki skóry suchej narzekają na pogorszenie jej stanu, a więc na ściągnięcie, dużą wrażliwość, utratę elastyczności, złuszczanie, zaczerwienienie i szorstkość. Dochodzi do nadmiernej utraty wody odpowiedzialnej za elastyczność, sprężystość i miękkość skóry.
Wtedy do akcji powinny wkroczyć kosmetyki nawilżające. Ich składniki mogą działać dwutorowo: absorbować wodę na powierzchni skóry lub wiązać ją w głębi. Należą do nich m.in.:
- kwas hialuronowy i jego pochodne,
- witamina E,
- pantenol,
- mocznik,
- kwas mlekowy,
- mleczan sodu,
- gliceryna,
- aloes.
Dobrze, żeby w skład kosmetyków wchodziły jeszcze emolienty, które tworzą na powierzchni skóry warstwę okluzyjną. Dzięki niej wilgoć wolniej odparowuje ze skóry, a działanie ochronne jest dłuższe. Do naturalnych emolientów zaliczają się oleje, tłuszcze i woski roślinne, oleje mineralne lub zwierzęce.
Trądzik i przebarwienia
Ciąża może zaostrzyć objawy trądziku, dobrze więc używać do mycia produktów o pH poniżej 7, a nie tradycyjnego mydła. Trzeba też unikać produktów wysuszających. Dodatkowo pojawiają się plamy pigmentacyjne, czyli ostuda. To naturalna reakcja związana z gospodarką hormonalną, a nie tylko wynik działania słońca.
Ciąża aktywizuje produkcję melaniny, a takie przebarwienia zwykle znikają jakiś czas po porodzie. Jednak, by chronić skórę przed przebarwieniami posłonecznymi, należy stosować zasady bezpiecznego opalania i właściwie dobrane, bezpieczne kosmetyki ochronne. Muszą chronić skórę zarówno przed promieniowaniem UVB, jak i UVA oraz być wodoodporne.
Nie zapominaj o ruchu!
Ciąża to normalny stan dla kobiety. − Zdrowa ciężarna, u której ciąża przebiega prawidłowo, może, a nawet powinna, prowadzić zwyczajne, aktywne życie – tłumaczył dla magazynu Świat Zdrowia dr n. med. Leszek Włodarczyk, ordynator Oddziału Ginekologiczno-Położniczego NZOZ Nowego Szpitala w Świeciu nad Wisłą.
Przyszła mama nie powinna więc rezygnować z aktywności fizycznej. Idealnie sprawdzą się w tym okresie spacery, nawet zimą, oraz pływanie. Czy rzeczywiście należy bać się zarażenia grzybicą podczas korzystania z basenu? Jak powiedział dr Leszek Włodarczyk, pływanie nie zwiększa ryzyka zakażenia, ponieważ zarodniki tych grzybów szybko giną poza organizmem. Nie przeskakują też z chorej osoby na zdrową. Łatwiej narazić się na rozwój grzybicy pochwy przegrzewając się. Prowadzi to do zaburzenia fizjologii pochwy, a w konsekwencji do choroby grzybiczej, gdyż namnażają się drobnoustroje, które już w pochwie występują. Tak może się stać, gdy ciężarna nosi ciepłe i obcisłe legginsy latem.






