Cukrzyca typu 1. oraz typu 2. jest wywoływana przez hormon wytwarzany przez komórki beta wysp trzustkowych, czyli toksyczne zbitki amyliny. Do takich wniosków doszli naukowcy z uniwersytetów w Manchesterze i Auckland.
Amylina powoduje cukrzycę typu 1 i 2

Czym jest amylina?
Amylina jest hormonem produkowanym przez komórki beta trzustki. Wydziela się razem z insuliną w odpowiedzi na bodziec pokarmowy. Pełni ona w stosunku do insuliny rolę uzupełniającą i wspomagającą regulację gospodarki węglowodanowej organizmu.
Amylinę odkryto w 1987 r. podczas badań prowadzonych jednocześnie przez dwóch naukowców – Westermarka i Coopera. W patogenezie cukrzycy typu 2. jej znaczenie okazało się bardzo ważne. Okazało się, że złogi amyloidu w trzustce, którego najważniejszym składnikiem jest amylina, odnotowuje się u ponad 90 proc. osób dotkniętych cukrzycą typu 2.
Remisja cukrzycy
Jak sugerują wyniki 20-letnich badań, podając diabetykowi leki, które zapobiegają tworzeniu się zbitek amyliny, można spowolnić każdą z postaci cukrzycy, a nawet spowodować jej remisję. Po spożyciu pokarmu amylina uwalniania jest do krwi z podstawowym wydzielaniem insuliny. Zaburzenie wytwarzania insuliny i amyliny powoduje wzrost poziomu cukru we krwi, prowadząc do cukrzycy.
Wokół komórek trzustki może gromadzić się część produkowanej amyliny w postaci toksycznych zbitek prowadzących do śmierci komórkowej, a w końcu do cukrzycy. O ile wcześniejsze wyniki badań prof. Gartha Coopera z Uniwersytetu w Manchesterze dowodziły, że tak wygląda patomechanizm cukrzycy typu 2., to najnowsze analizy wskazują, że cukrzyca typu 1. rozwija się w ten sam sposób. Jedyna różnica polega na tym, że choroba występuje na wcześniejszych etapach życia i postępuje szybciej – na skutek szybszego odkładania się amyliny w trzustce.
Czytaj więcej: Cukrzyca w pigułce – ile trzeba wiedzieć o cukrzycy, żeby móc sobie z nią poradzić?
Testy kliniczne prof. Coopera
Naukowcy pracujący pod kierunkiem prof. Coopera szacują, że w ciągu dwóch najbliższych lat opracują lek, który zostanie poddany testom klinicznym. Badania nad lekiem będą prowadzone na pacjentach z cukrzycą typu 1. i 2.
Zastosowanie amyliny w postaci jej syntetycznego analogu w leczeniu cukrzycy może być dużo bardziej skuteczne, niż w przypadku stosowania samej tylko insuliny, ponieważ kompleksowo wpłynie to na gospodarkę związkami chemicznymi organizmu. Warto jednak podkreślić, ze amylina może jedynie wspomagać leczenie cukrzycy, a głównym lekiem pozostaje insulina.
Czytaj więcej: Glitazony – zwiększają wrażliwość tkanek na insulinę







