Jest szansa, że diabetycy z otyłością rozważający chirurgiczne zmniejszenie masy ciała będą mogli sprawdzić online, czy powinni poddać się ominięciu żołądkowo-jelitowemu metodą Roux-en-Y czy też rękawowej resekcji żołądka dla lepszego i bezpieczniejszego efektu.
Która operacja bariatryczna dla diabetyka? Naukowcy opracowali punktację dla lekarzy i pacjentów

Wymienione typy operacji są zabiegami bariatrycznymi (wykonywanymi w przypadku otyłości), pozwalającymi pozbyć się nadmiaru kilogramów. Rękawową resekcję żołądka zazwyczaj zaleca się pacjentom, dla których ingerencje chirurgiczne są ryzykowne, którzy mają bardzo wysoki indeks masy ciała (70 lub 80kg/m2; waga 200 lub 300 kg) lub chorobę Crohna, palą papierosy, są kandydatami do transplantacji albo używają niesteroidowych leków przeciwzapalnych. Z kolei ominięcie żołądkowo-jelitowe metodą Roux-en-Y jest rekomendowane pacjentom z ostrym zarzucaniem żołądkowo-przełykowym (gastroesophageal reflux disease – GERD) albo przełykiem Barretta.
W Stanach Zjednoczonych oba zabiegi stanowią już 95 proc. chirurgii bariatrycznej u pacjentów z cukrzycą typu 2. i powiązanymi z nią schorzeniami. Jednak prognozy długotrwałego ustąpienia objawów cukrzycy po zabiegach różnią się w zależności od stanu pacjenta: wyników przedoperacyjnej kontroli glikemicznej, stosowania insuliny, średniej ilości zażywanych leków przeciwcukrzycowych i średniego czasu trwania cukrzycy. Dla ułatwienia naukowcy postanowili stworzyć punktację (tzw. zindywidualizowany wynik chirurgii metabolicznej) do określenia, który zabieg daje jakie rokowania w przypadku różnego nasilenia choroby.
Czytaj także: Otyłość a cukrzyca
Dla kogo rękawowa resekcja żołądka?
Badacze z Cleveland w Ohio w Stanach Zjednoczonych opracowali model punktacji na podstawie danych od 659 pacjentów, którzy przeszli ominięcie żołądkowo-jelitowe metodą Roux-en-Y (78 proc.) lub rękawową resekcję żołądka (22 proc.) w klinice w Cleveland pomiędzy 2004 a 2011 rokiem i byli kontrolowani przynajmniej przez 5 lat. Poprawność modelu sprawdzano, wykorzystując dane 241 pacjentów poddanych ominięciu żołądkowo-jelitowemu metodą Roux-en-Y (49 proc.) lub rękawowej resekcji żołądka (51 proc.) w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w Barcelonie.
Badanych podzielono wedle stopnia zaawansowania cukrzycy. W podgrupie z łagodnym stadium choroby ominięcie żołądkowo-jelitowe było nieznacznie bardziej skuteczne dla długotrwałego ustąpienia objawów cukrzycy (HbA1c poniżej 6,5 proc., glikemia na czczo poniżej 126 mg/dL) i możliwości ograniczenia ilości leków przeciwcukrzycowych przez ponad 5 lat po operacji, więc w tym przypadku ten zabieg rekomendowano. U pacjentów z cukrzycą ocenianą jako średnia ominięcie żołądkowo-jelitowe było znacząco bardziej skuteczne niż rękawowa resekcja żołądka. Z kolei u pacjentów z ostrą cukrzycą oba zabiegi okazały się mało skuteczne dla remisji choroby, toteż zalecano rękawową resekcję żołądka jako operację mniej skomplikowaną i ryzykowną.
Czytaj więcej: Chirurgiczne leczenie otyłości
Operacje najlepiej we wczesnej fazie cukrzycy
Stworzony na tej podstawie kalkulator, dostępny online, pomagający wybrać rodzaj zabiegu, mógłby być przydatny dla chirurgów, endokrynologów, lekarzy kierujących pacjentów na badania, lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej, a wreszcie dla samych pacjentów z otyłością i cukrzycą typu 2., którzy rozważają operację bariatryczną – uważają badacze. Podkreślają też, że to zaledwie pierwsza próba w kierunku indywidualnego wyboru zabiegu i potrzeba więcej badań w tym kierunku.
Jednocześnie zwracają uwagę na konieczność przeprowadzenia interwencji chirurgicznej we wczesnej fazie cukrzycy dla uzyskania trwałej remisji choroby. Np. około 90 proc. pacjentów z łagodną cukrzycą wykazało w badaniach remisję choroby 5 lat po operacji, ale jedynie około 10 proc. z ostrą cukrzycą udało się to osiągnąć.
Czytaj także: Nadwaga i otyłość – jak je rozpoznać?







