Smoczek pojawia się w życiu prawie każdego malucha. Uspokaja, pomaga szybciej zasnąć, wycisza przez aktywność ssania. Niektóre mamy uważają, że uspokajacz powoduje wady wymowy i z tego powodu boją się podawać go dziecku.
9 złotych zasad używania smoczka
Tymczasem, smoczek uspokajający – jak każdy produkt dedykowany dziecku – powinien być używany i stosowany zgodnie z określonymi zasadami.
Oto podstawowe reguły:
- Wybierz odpowiedni kształt smoczka
Na rynku dostępne są smoczki ortodontyczne, symetryczne i w kształcie wisienki - okrągłe. Żaden z nich nie powinien negatywnie wpływać na zgryz malucha, jeśli będziesz stosować się do wskazówek użytkowania i w odpowiednim momencie odzwyczaisz malucha od ssania. Gdy karmisz piersią, warto sięgnąć po kształt symetryczny, ponieważ jest najbardziej zbliżony do wyglądu kobiecej brodawki. A jaki jest lepszy - silikonowy czy kauczukowy? Oczywiście polecam silikon, bo jest zdecydowanie bardziej trwały i praktycznie bezzapachowy, jednak decyzja tak naprawdęzależy od preferencji malucha. Niektóre dzieci nie tolerują silikonowych smoczków, dlatego na początku nie warto robić dużych zapasów uspokajaczy, tylko kupować je w razie potrzeby.
Więcej o kształtach smoczków oraz wskazówki czym warto się kierować przy wyborze smoczka znajdziecie w naszej poradzie: Jaki smoczek uspokajający wybrać?
2. Dobieraj wielkość smoczka do wieku dziecka
Rozmiar smoczka powinien być dopasowany do wieku malucha. Za mały smoczek nie zrobi dziecku krzywdy, ale za duży może u niego spowodować odruch wymiotny lub przeszkadzać w oddychaniu. Poza tym będzie się źle układał w buzi, wymuszając nieodpowiednią technikę ssania. Może to być powodem wad wymowy w przyszłości. Dodatkowo prawidłowy rozmiar
smoczka z łatwością dopasuje się do podniebienia malucha i zapewni mu prawidłową pracę mięśni jamy ustnej.
Na początek wybierz smoczki dla noworodków. W naszej ofercie znajdziesz smoczki MINI, które zostały zaprojektowane z myślą o noworodkach (0-2m), w szczególności o dzieciach o niskiej masie urodzeniowej. Wyposażone są w lekką tarczkę i najmniejszą silikonową gumkę.
Możesz również sięgnąć po smoczek Light Touch polecany przez neurologopedów jako pierwszy smoczek dla dziecka. Posiada wyjątkowo lekką tarczkę, która nie obciąża zgryzu dziecka.
UWAGA! Zwłaszcza w okresach przejściowych. Gdy zmieniasz rozmiar smoczka uspokajającego, pamiętaj, by dobierać model odpowiedni do gabarytów jamy ustnej Twojego dziecka. Bywają dzieci drobniejsze, które dłużej będą korzystać ze smoczków
rekomendowanych dla dzieci młodszych, ale też zdarzają się sytuacje odwrotne.
3. Nie podawaj smoczka od razu po porodzie
Chwilę musi potrwać zanim maluch nauczy się prawidłowo chwytać brodawkę i opanuje technikę ssania. Nie jest to proste, bo wymaga sporego wysiłku i odpowiedniej pracy mięśni jamy ustnej. Zupełnie inaczej wygląda to w przypadku smoczka, który jest zdecydowanie łatwiejszy w użytkowaniu niż mamina pierś. Maluch, który właściwie tuż po narodzinach dostaje smoczek, może nie mieć ochoty na dość trudną naukę ssania piersi i karmienie takiego brzdąca może skończyć się na butelce.
W większości szpitali położne pilnują, aby dzieci jak najszybciej były przystawiane do piersi i zachęcają, aby smoczek podać maluchowi w ostateczności. Choć wiadomo, że korzystania ze smoczka uspokajającego jest stosunkowo łatwą formą zaspokojenia naturalnej potrzeby ssania u niemowląt, to jednak warto najpierw uczyć prawidłowego ssania piersi.
4. Gdy maluch zaśnie, wyjmij mu smoczek z buzi
Bardzo dużo niemowląt potrafi zasnąć tylko ze smoczkiem w buzi. Jednak trzeba pamiętać, żeby go wyjąć, jak tylko maluch twardo zaśnie. W ten sposób zapobiegniemy powstawaniu wad zgryzu oraz zadławieniu np. ulewającym się mlekiem bądź śliną. Poza tym - bez smoczka dziecku będzie zdecydowanie łatwiej oddychać.
5. Zawsze pamiętaj o higienie smoczka
Po zakupie, przed pierwszym użyciem smoczek należy dokładnie umyć. Najlepiej jak przelejesz go kilka razy wrzątkiem. Potem wystarczy wyparzać smoczek raz na jakiś czas, jednak w ciągu dnia staraj się go opłukiwać pod bieżącą wodą, szczególnie gdy upadnie na ziemię lub ubrudzi się.
6. Nigdy nie oblizuj smoczka!
Niezależnie od sytuacji staraj się nie oblizywać smoczka, żeby go „oczyścić z brudu”. Wkładając do buzi smoczek dziecka, przenosisz na niego bakterie. Zwiększasz w ten sposób ryzyko powstania próchnicy, a dodatkowo maluch może zachorować na infekcję, którą Ty już wcześniej pokonałaś.
7. Nie podawaj smoczka na każde zawołanie
Dzieci rodzą się z silną potrzebą ssania. Aby ją zaspokoić , niektórym maluchom wystarczy karmienie piersią. Jednak są dzieci, które muszą mieć cały czas coś w buzi i wkładają do niej co tylko się da – własny kciuk, róg pieluszki, metki od pluszaków, a nawet fragmenty ubranek. W takich sytuacjach możesz podać dziecku smoczek. Pamiętaj! Nie podawaj dziecku smoczka na każde zawołanie. Gdy zapłacze, postaraj się go najpierw uspokoić – przytul, ukołysz, spróbuj czymś zająć. Dopiero gdy to nie poskutkuje,
skorzystaj z uspokajacza.
8. Smoczek należy regularnie wymieniać
Smoczek powinnaś wymieniać mniej więcej co 6-8 tygodni. Silikon bądź kauczuk (w zależności od rodzaju smoczka) mogą w trakcie użytkowania popękać. Taki smoczek należy bezwzględnie wyrzucić, ponieważ w szczelinach mogą gromadzić się bakterie.
Przy ząbkującym maluchu zdarza się, że smoczek trzeba wymieniać częściej, ponieważ niektóre dzieci traktują go jak gryzak i potrafią przegryźć.
9. Zrezygnuj ze smoczka w odpowiednim momencie, aby ssanie nie stało się nawykiem
Moja córka niestety ze swoim ukochanym „moniem” nie chciała się rozstać, aż do 2. roku życia. W dzień był jej zupełnie niepotrzebny, ale gdy przychodziła pora spania, zaczynało sięnerwowe poszukiwanie. Bez smoczka nie potrafiła zasnąć i tak było właściwie od urodzenia. Mimo że używała go tylko w tej jednej sytuacji, logopeda zalecił odstawienie smoczka. Dlatego musiałam działać radykalnie. Radzę nie czekać, aż dziecko samo zostawi smoczek, tylko jako rodzic zdecydować o jego odstawieniu. Największa potrzeba ssania mija po ukończeniu przez dziecko 5. miesiąca życia. Jest to najlepszy moment na odzwyczajanie od uspokajacza. Często jest to bardzo trudny i żmudny proces, szczególnie u dzieci, które są silnie związane ze swoim gumowym
przyjacielem. Warto wtedy zacząć naukę odzwyczajania od małych kroczków. Najpierw zapominajmy zabierać go na spacery. W domu w ciągu dnia, gdy zazwyczaj maluch ssał smoczek, podajmy mu coś do chrupania – jakiś owoc bądź chrupek. Może z czasem
uspokajacz przestanie być potrzebny. Więcej rad na temat odzwyczajania dziecka od smoczka znajdziesz w naszej poradzie:
Pożegnanie z przyjacielem czyli odstawianie od smoka
